Przejazd przy Południowej znowu uszkodzony

Na przejeździe przy ul. Południowej są zamontowane rogatki. Jednak regularnie się psują, co powoduje niebezpieczeństwo dla pojazdów przejeżdżających tym odcinkiem drogi. Kierowcy obawiają się, że dopiero jak dojdzie w tym miejscu do tragedii ktoś zainteresuje się tym nieszczęsnym przejazdem, na którym sygnalizacja najczęściej nie działa.

Przy przejeździe ustawiono znak STOP, ale wielu kierowców jeździ „na pamięć”. Zdarza się, że auta wjeżdżają niemalże pod sam pociąg. Awaria, nawet jeśli się zdarzy, powinna być natychmiast usuwana, zwłaszcza w tak niebezpiecznym miejscu. Tylko czekać wypadku.

Problemem są również korki. W godzinach szczytu na przejeździe tworzą się gigantyczne zatory, z powodu przymusowego zatrzymywania się. Kiedy działała sygnalizacja nie było takiego problemu.

Urzędnicy szukają przyczyn awarii i twierdzą, że jest poważna. Z racji tego, że przejazd budowano niedawno urządzenie jest na gwarancji, więc za naprawę odpowiedzialna powinna być firma, która budowała przejazd. Później okazało się, że montaż urządzeń wykonywał jeszcze inny podwykonawca i to on ma zająć się naprawą szlabanów. Jednak nie wiadomo kiedy.

Póki co kierowcy muszą uważać, a pociągi na tym odcinku zwalniać.