Z Wisły wyłowiono piranię
fot.wikimedia commons, na licencji 3.0
Skąd ryba wzięła się w Wiśle? Nie wiadomo. Jednak nie ma wątpliwości, że to pirania.
REKLAMA
Pan Remigiusz Bojarski wędkował wraz z kolegą. Kiedy zobaczyli, co udało im się złowić wpadli w osłupienie. "Łowię ryby od 30 lat, ale takiego okazu jeszcze nie widziałem"- przyznaje Pan Bojarski.
Zdjęcia ryby oglądał ichtiolog z Polskiej Akademii Nauk, który co prawda na podstawie zdjęć nie potrafił precyzyjnie określić konkretnego gatunku, jednak nie pozostawił wątpliwości, że wyłowiona z rzeki ryba to pirania.
Pozostaje tylko zadać pytanie, czy krwiożercza ryba pływała w naszej rzece samotnie, czy może ma towarzyszy ze swojego gatunku?
PRZECZYTAJ JESZCZE