Przedstawiciel z promilami?
Zachowanie przedstawiciela Solidarności zakłóciło spokój zebrania Rady Rynku Pracy. Mężczyzna zadawał nieprecyzyjne pytania i dezorganizował całe spotkanie. Przerywał wypowiedzi innych i cały czas wszystko negował. Inni uczestnicy byli zdziwieni jego postępowaniem. Zachowywał się w taki sposób, że zaczęli podejrzewać, iż może być pod wplywem alkoholu.
Od mężczyzny czuć było alkohol. Wezwano więc patrol policji, który miał stwierdzić, czy jest on pijany. Kiedy przedstawiciel Solidarności zorientował się, że za chwilę na miejscu będą policjanci, w pośpiechu zabrał kurtkę i uciekł z urzędu.
Stanu trzeźwości mężczyzny nie udało się więc skontrolować, jednak pozostali członkowie zebrania niemalże nie mają wątpliwości, że mężczyna był pod wpływem alokoholu. Z nioeficjalnych informacji wynika, że nie był to pierwszy incydent, tego pana. Podobnie zachowywał się podczas zebrania komisji oświatowej w jednej ze szkół.