Szanowni sąsiedzi…

„Nasi sąsiedzi piętro wyżej mają pieska, który za każdym razem gdy zostaje sam w domu okropnie wyje. Potrafimy jeszcze zrozumieć czas, gdy właściciele są w pracy, ale gdy przychodzi wieczór czy weekend chcielibyśmy odpocząć nie słuchając „płaczu” czworonoga”- żali się mieszkanka Osiedla Kopernika.

Natomiast Pan z Osiedla Rządz opowiada „pies naszych sąsiadów potrafi obudzić się w nocy i szczekać, nie wiem czy mu się coś śni, czy może ma jakąś traumę po codziennej samotności gdy jego właściciele są w pracy".

Redakcja Twojego-Miasta udała się w tej sprawie do Straży Miejskiej. Na pytanie – Co można zrobić ze szczekającym psem sąsiada - jedna ze strażniczek odpowiedziała: „Oczywiście zdarzają się sytuacje, że jesteśmy wzywani do tego typu spraw. Każdy właściciel czworonoga ma obowiązek zadbania o zwierzę, a w przypadku nieupilnowania Straż Miejska może wystawić mandat karny, a w skrajnych przypadkach zobligować właściciela do oddania pieska do schroniska. Jednakże do tego typu sytuacji nie dochodzi. Z reguły sprawa kończy się na upomnieniu”.

Co ma zrobić sąsiad w takiej sytuacji? Cóż, albo liczyć na dobrą wolę sąsiada, który weźmie do serca uwagi Straży Miejskiej i zaopiekuje się pupilem, albo przyzwyczaić się do uciążliwego, czworonożnego sąsiada.
W ostateczności pozostaje jeszcze możliwość wywieszania kartek upominających sąsiadów, tak jak zrobili to mieszkańcy jednego z bloków na Osiedlu Rządz. Zdjęcie poniżej.