REKLAMA
W trudnej sytuacji znalazło się prawie 100 mieszkańców Grabowca. Pranie, zmywanie, kąpiel to dla nich obecnie nie lada problem. Wodę do domów dostarczają z beczkowozu. Mieszkańcy żalą się, że w XXI wieku są skazani na życie jak w średniowieczu. Taka sytuacja trwa już od kilku tygodni.
Wójt gminy spotkał się z mieszkańcami i zapowiedział, że zaraz po otrzymaniu zgody na budowę do wsi zostanie poprowadzony wodociąg. Inwestycja ma zostać zakończona jeszcze w tym roku. W grudniu w kranach mieszkańców Grabowca ma popłynąć upragniona woda. Jednak pod uwagę należy wziąć nie tylko zakładane terminy, a również warunki atmosferyczne, które mogą nie sprzyjać inwestycji. Może się okazać, ze mieszkańcy na wodę będą musieli poczekać trochę dłużej niż to zakładają plany.
O prawie dwóch miesięcy ludzie skazani są na korzystanie z beczkowozu ustawionego na posesji sołtys wsi. Stąd woda dostarczana jest do poszczególnych domostw. Mieszkańcy żyją nadzieją na powrót do normalności. Zbliżająca się zima nie napawa ich jednak optymizmem.
Wójt gminy spotkał się z mieszkańcami i zapowiedział, że zaraz po otrzymaniu zgody na budowę do wsi zostanie poprowadzony wodociąg. Inwestycja ma zostać zakończona jeszcze w tym roku. W grudniu w kranach mieszkańców Grabowca ma popłynąć upragniona woda. Jednak pod uwagę należy wziąć nie tylko zakładane terminy, a również warunki atmosferyczne, które mogą nie sprzyjać inwestycji. Może się okazać, ze mieszkańcy na wodę będą musieli poczekać trochę dłużej niż to zakładają plany.
O prawie dwóch miesięcy ludzie skazani są na korzystanie z beczkowozu ustawionego na posesji sołtys wsi. Stąd woda dostarczana jest do poszczególnych domostw. Mieszkańcy żyją nadzieją na powrót do normalności. Zbliżająca się zima nie napawa ich jednak optymizmem.
PRZECZYTAJ JESZCZE