Kwiatki na Dzień Matki dla Pani Teresy

Święto przypadające 26 maja to odpowiedni dzień, aby podziękować mamom. Za co? Za opiekę i bezinteresowną miłością, a przede wszystkim - po prostu - za to że są. Aby uczcić i umilić mamom ich święto już dziś rozwiązaliśmy konkurs - „Wygraj kwiatki na dzień matki” i redakcyjnie udaliśmy się do Pani Teresy, mamy naszej czytelniczki, której wiersz o mamie nas zachwycił i wzruszył. Pani Teresa na co dzień mieszka poza granicami kraju. Dziś jednak była w Grudziądzu i dzięki miłości swojej córki, w tym roku Dzień Matki stał się jeszcze bardziej wyjątkowy niż dotychczas.

Już dziś, korzystając z okazji, wszystkim mamom życzymy zdrowia, radości i pociechy z dzieci, aby smutek i łzy nigdy ich nie dotyczył, a uśmiech każdego dnia królował na twarzy. Poniżej zamieszczamy zwycięski wiersz nadesłany przez Panią Magdalenę.

"Dłonie mojej mamy..."

Gdy myślę o mamie..to widzę jej dłonie..
małe, drobne i blade..
z pozoru tak kruche..
a jednak...
pamiętam..jak one wciąż igłę w palcach trzymały..i przez te lata..wciąż coś cerowały..
...pamiętam jak te dłonie moje małe wtedy rączki na spacerach trzymały...
..pamiętam jak te dłonie fiołki w lesie zbierały..
...pamiętam jak wciąż coś do pralki upychały....
...pamiętam..jak pomidorówkę gotowały...
...pamiętam jak w prodiżu babkę piekły...
..pamiętam jak te dłonie..w chińczyka ze mną grały..jak książki mi na urodziny dawały...
..pamiętam..jak te dłonie ciężkie torby nosiły..jak pieniądze..liczyły...
..potem na kartce budżet domowy zapisywały..jak się"załamywały"..
...pamiętam..też jak te dłonie leżały....w tamtej beznadziei..wtedy zatopione..
...pamiętam.. jak bardzo moje do nich wtedy tęskniły..
...pamiętam potem jak się czasami budziły...
...i na krótką chwilę..znowu przy mnie były..
...później pamiętam jak moje dłonie od tamtych się oddaliły..
...i jak kiedyś znowu się spotkały...
...pamiętam, że na pierwszy rzut oka one nic się nic nie zmieniły..
nadal małe, drobne, blade..
.. z pozoru tak kruche..
...tylko...teraz..jakąś..siłą emanowały, jakąś niezwykłą moc w sobie miały...
...niby takie same, ale jednak inne były...
..a może..może one zawsze takie były ,a ja się zmieniłam..
..może dopiero, gdy sama mamą zostałam...
..tak dopiero wtedy..niezwykłą moc i siłę dłoni mojej mamy ujrzałam...

Bukiet kwiatów ufundowany przez Kwiaciarnię BUKIECIK.