Dlaczego nikt o nas nie pamięta?
Zacznę jednak od początku. Tak będzie najłatwiej. Wybrałem się z rodziną na spacer. Pogoda piękna, mamy małe dziecko, więc często spacerujemy. Wyszliśmy z domu w stronę przejazdu kolejowego i dalej tzw. PGRami w stronę Rządza. Nasi znajomi mają tam działkę w Rodzinnych Ogrodach Działkowych nad Jeziorem Rządz.
Wcześniej ktoś ze znajomych powiedział nam, ze lepiej będzie iść koło stacji benzynowej albo rondem koło Reala. Wyliczyliśmy sobie, że trasa wydłużyłaby się o ponad połowę. Uznaliśmy, że przecież osoby mieszkające w domkach muszą mieć jakieś przejście. No i się nie pomyliliśmy. Jednak musielibyśmy przebiec z wózkiem przez autostradę (!!!).
Dlaczego nikt nie pomyślał, że można było zrobić mały wąski tunel. Niepotrzebną kratkę z trawy zrobili na całym pasie zieleni, a jedna betonowa duża rura, która mogłaby z powodzeniem pełnić funkcję przejścia wkopana pod drogą bardzo ułatwiłaby życie zarówno osób udających się z Mniszka na działki i nad Wisłę. Jaki mógłby być tego koszt? Obstawiam jakieś 20 tys.
Ale nie, lepiej ludzi pozbawić możliwości i liczyć na wpływy z mandatów za przejście w nieodpowiednim miejscu. Ścieżka jest już wydeptana.