13 maja 2012 godzina 19.30 - historyczny mecz GTŻu przy oświetleniu
Przy sztucznym oświetleniu motory i zawodnicy błyszczą.
Już w najbliższą niedzielę zawodnicy GTŻ-u po raz pierwszy w historii rozgrywania wyścigów żużlowych na grudziądzkim torze pojadą przy sztucznym oświetleniu. Do tej pory sportowe widowisko w godzinach wieczornych kibice mogli oglądać wyłącznie w telewizji. Od niedzieli marzenie stanie faktem, a sportowcy będą mogli zabłysnąć nie tylko wynikiem.
REKLAMA
Wiele miesięcy zmagań związanych z postawieniem lamp oświetlających stadion jak i park maszyn przyniesie swój efekt już w najbliższą niedzielę. 13 maja o godzinie 19:30 nadejdzie wiekopomna chwila i „nastanie jasność” na stadionie GTŻ Grudziądz.
TM: Pierwsze spotkanie przy nowym oświetleniu odbędzie się z Orłem Łódź 13 maja br. Jakie są oczekiwania wobec meczu z Łodzią?
Zbigniew Fiałkowski (prezes GTŻ): Przed nami piąta kolejka ligi żużlowej, ale my objechaliśmy na razie dwa spotkania: z Ostrowem w Grudziądzu i mecz wyjazdowy w Gnieźnie. Spotkanie z Lublinem zostało przełożone na 17 czerwca ze względu na warunki atmosferyczne, natomiast spotkanie z Daugapilis zostało przełożone na 10 czerwca ze względu na udział drużyny z Łotwy w eliminacjach do Drużynowego Pucharu Świata. Rzeczywiście, przed nami spotkanie z Łodzią, które musimy wygrać, mając na celu awans do Ekstraligi. Spotkanie to odbędzie się 13 maja o godzinie 19:30 - pierwszy raz w historii przy sztucznym oświetleniu.
TM: Dlaczego sztuczne oświetlenie jest niezbędne na stadionie żużlowym?
Zbigniew Fiałkowski: Regulamin sportu żużlowego nakłada obowiązek na kluby pierwszej ligi instalacji oświetlenia na stadionach. W Grudziądzu zainstalowano oświetlenie odpowiadające regulaminowi sportu żużlowego.
TM: Jakie są różnice między meczem przy oświetleniu sztucznym, a dziennym?
Zbigniew Fiałkowski: Na pewno przy sztucznym oświetleniu zawodnicy, motory i cała oprawa meczu wygląda dużo lepiej, bo kevlary, motory i chrom na nich w świetle sztucznym reprezentują się zupełnie inaczej – błyszczą.
TM: Czy spowoduje to zwiększenie się frekwencji na stadionie?
Zbigniew Fiałkowski: Myślimy, że spowoduje to zwiększenie ilości kibiców na stadionie, gdyż część widzów przyjdzie zobaczyć jak mecz żużlowy wygląda przy sztucznym oświetleniu. Na razie oglądać takie widowisko było można tylko w telewizji bądź na wyjazdach. Mamy nadzieję, że efekt ten zadowoli nawet najbardziej wybrednych kibiców.
Rozmawiała ECH
TM: Pierwsze spotkanie przy nowym oświetleniu odbędzie się z Orłem Łódź 13 maja br. Jakie są oczekiwania wobec meczu z Łodzią?
Zbigniew Fiałkowski (prezes GTŻ): Przed nami piąta kolejka ligi żużlowej, ale my objechaliśmy na razie dwa spotkania: z Ostrowem w Grudziądzu i mecz wyjazdowy w Gnieźnie. Spotkanie z Lublinem zostało przełożone na 17 czerwca ze względu na warunki atmosferyczne, natomiast spotkanie z Daugapilis zostało przełożone na 10 czerwca ze względu na udział drużyny z Łotwy w eliminacjach do Drużynowego Pucharu Świata. Rzeczywiście, przed nami spotkanie z Łodzią, które musimy wygrać, mając na celu awans do Ekstraligi. Spotkanie to odbędzie się 13 maja o godzinie 19:30 - pierwszy raz w historii przy sztucznym oświetleniu.
TM: Dlaczego sztuczne oświetlenie jest niezbędne na stadionie żużlowym?
Zbigniew Fiałkowski: Regulamin sportu żużlowego nakłada obowiązek na kluby pierwszej ligi instalacji oświetlenia na stadionach. W Grudziądzu zainstalowano oświetlenie odpowiadające regulaminowi sportu żużlowego.
TM: Jakie są różnice między meczem przy oświetleniu sztucznym, a dziennym?
Zbigniew Fiałkowski: Na pewno przy sztucznym oświetleniu zawodnicy, motory i cała oprawa meczu wygląda dużo lepiej, bo kevlary, motory i chrom na nich w świetle sztucznym reprezentują się zupełnie inaczej – błyszczą.
TM: Czy spowoduje to zwiększenie się frekwencji na stadionie?
Zbigniew Fiałkowski: Myślimy, że spowoduje to zwiększenie ilości kibiców na stadionie, gdyż część widzów przyjdzie zobaczyć jak mecz żużlowy wygląda przy sztucznym oświetleniu. Na razie oglądać takie widowisko było można tylko w telewizji bądź na wyjazdach. Mamy nadzieję, że efekt ten zadowoli nawet najbardziej wybrednych kibiców.
Rozmawiała ECH
PRZECZYTAJ JESZCZE