Angielski? Żaden problem
Jak mówi Natalia, uczennica "Gastronomika", wczorajszy egzamin nie był trudny...
Wczoraj maturzyści w całym kraju pisali egzamin z języka angielskiego. Jak im poszło? O wrażenia zapytaliśmy uczniów grudziądzkiego „Gastronomika”.
REKLAMA
- Egzamin nie był trudny. Trudniejszy był ten, który pisaliśmy na próbę. Krótsza forma pisemna polegała na tym, że trzeba było napisać list do kolegi z Anglii. Długa forma także polegała na napisaniu listu do znajomego z zagranicy – komentuje Natalia, uczennica Technikum Gastronomicznego.
Szukali fałszywego zdania
Część pierwsza, czyli rozumienie słuchanego tekstu obejmowała trzy zadania. W pierwszym z nich należało dopasować zdanie podsumowujące wypowiedź do każdej z usłyszanych uprzednio osób. Dodatkową trudnością było znalezienie się wśród zdań poprawnych, jednego fałszywego, które nie pasowało do żadnej z wypowiedzi. Maturzyści potwierdzają że, sprawiło im to sporo trudności. - Rzeczywiście ten sam tekst słuchaliśmy dwa razy, ale jeżeli ktoś nie znał wszystkich słówek, jakie zostały użyte podczas wypowiedzi, to mógł mieć problemy z dopasowaniem właściwych zdań – mówi Ania. Na szczęście pozostała część testu nie sprawiła już maturzystom większych trudności.
To nie koniec zmagań
Przypomnijmy, w środę, tj. 4 maja, egzaminem z j. polskiego w całym kraju rozpoczęła się tegoroczna matura. Dzień później, czyli w czwartek maturzyści spróbowali swoich sił podczas testu z matematyki. Wczorajszy egzamin z j. angielskiego nie był ostatnim, z jakim przyjdzie się zmierzyć maturzystom. Będą musieli bowiem wykazać się także podczas egzaminów ustnych z języka polskiego oraz wybranego języka obcego. Rozpoczęły się one równolegle do testów pisemnych, wraz z dniem 4 maja i potrwają aż do 27 dnia tego miesiąca.
Szukali fałszywego zdania
Część pierwsza, czyli rozumienie słuchanego tekstu obejmowała trzy zadania. W pierwszym z nich należało dopasować zdanie podsumowujące wypowiedź do każdej z usłyszanych uprzednio osób. Dodatkową trudnością było znalezienie się wśród zdań poprawnych, jednego fałszywego, które nie pasowało do żadnej z wypowiedzi. Maturzyści potwierdzają że, sprawiło im to sporo trudności. - Rzeczywiście ten sam tekst słuchaliśmy dwa razy, ale jeżeli ktoś nie znał wszystkich słówek, jakie zostały użyte podczas wypowiedzi, to mógł mieć problemy z dopasowaniem właściwych zdań – mówi Ania. Na szczęście pozostała część testu nie sprawiła już maturzystom większych trudności.
To nie koniec zmagań
Przypomnijmy, w środę, tj. 4 maja, egzaminem z j. polskiego w całym kraju rozpoczęła się tegoroczna matura. Dzień później, czyli w czwartek maturzyści spróbowali swoich sił podczas testu z matematyki. Wczorajszy egzamin z j. angielskiego nie był ostatnim, z jakim przyjdzie się zmierzyć maturzystom. Będą musieli bowiem wykazać się także podczas egzaminów ustnych z języka polskiego oraz wybranego języka obcego. Rozpoczęły się one równolegle do testów pisemnych, wraz z dniem 4 maja i potrwają aż do 27 dnia tego miesiąca.
PRZECZYTAJ JESZCZE