Bezpłatne przejazdy MZK solą w oku. Kto da więcej?

Z problemem wysokiej stopy bezrobocia miasto boryka się od lat. Pomimo otwarcia kilku sporych firm procent osób bez pracy specjalnie się nie zmienił. Poza kłopotami z zatrudnieniem na językach znalazła się także reforma wydłużająca wiek emerytalny – dla kobiet i mężczyzn ma on wynosić 67 lat. Równocześnie ze zmianami krajowymi władze samorządowe Grudziądza zarządzają zmiany dotyczące uprawnień do korzystania z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską. Do tej pory wiek 65 lat, od czerwca ma zostać wydłużony aż do 70 roku życia.

Wyznacznikiem podniesienia pułapu wieku i cen biletów ma być porównanie Grudziądza do innych miast. Na przykład bilet jednorazowy normalny w Grudziądzu póki co kosztuje 2,40 zł, z kolei w Toruniu 2,70 zł, a w Bydgoszczy aż 3,20 zł. Podobnie sytuacja wygląda z wiekiem uprawniającym do bezpłatnych przejazdów. Skoro inni mają wyższy, dlaczego nie mielibyśmy podnieść pułapu w naszym mieście? - Ustalony w Grudziądzu pułap wieku uprawniający do przejazdów bezpłatnych, 65 lat, obowiązuje tylko w 10 na 150 sieci komunikacji miejskiej w kraju. W kraju dominuje próg 70 lat, uprawniający do przejazdów bezpłatnych, na wyższy próg zdecydowano się natomiast w 16 miastach - informuje Teresa Kleczewska, Naczelnik Wydziału Transportu. Jeżeli już próbuje się porównywać Grudziądz z innymi miastami, to nie bierze się pod uwagę innych czynników charakterystyczne dla miasta jak na przykład bezrobocie czy poziom życia mieszkańców. Należy zauważyć, że w naszym mieście znaczny odsetek ludzi pracuje za najniższą krajową, a każda wydana złotówka przed jej wydaniem jest kilkakrotnie oglądana.

Biednemu wiatr w oczy?

Senator i senior. Różnica w wymowie niby niewielka, a w życiu kolosalna. I pomimo że to temu drugiemu żyje się znacznie trudniej to zmiany go nie ominą. Poseł czy Senator wciąż przemieszczał się będzie komunikacją miejską bezpłatnie, a seniorom planuje się zabrać aż pięć lat darmowych przejazdów. Sprawa ta odbija się echem wśród mieszkańców i to nie tylko tych, którym do osiągnięcia wieku brakuje niewiele. - Przez zabranie im (seniorom – przyp. redakcji) możliwości bezpłatnych przejazdów, będą zmuszeni do wegetacji w swoich domach, ponieważ dla osób mających niskie dochody każda złotówka ma wielką wartość. Proszę zarówno Pana Prezydenta jak i radnych o zastanowienie się czy rzeczywiście tych kilka tysięcy złotych oszczędności wspomoże wydatnie budżet miasta. Proszę abyście mieli świadomość jakiej grupy społeczeństwa to dotyczy. Niech nie funkcjonuje zasada, że biednemu można jeszcze zabrać, bo nikt za nim się nie wstawi – napisał „gość” na naszym forum.

Co piąty grudziądzanin nie płaci

Badanie wielkości i struktury popytu przeprowadzone w ubiegłym roku wykazało, że osoby powyżej 65 roku życia, które posiadają uprawnienia do przejazdów bezpłatnych stanowią ponad 21% wszystkich pasażerów komunikacji miejskiej. Oznacza to, że uprawnienia do darmowego przejazdu straci co piąty grudziądzanin. - Bardzo dobry pomysł, bardzo wielu Grudziądzan by to poparło! Ludzie zmęczeni wracają z pracy, niektórzy jeszcze obładowani zakupami nie mają gdzie usiąść bo wszystkie miejsca są zajęte przez seniorów, którzy nie mają co robić to jeżdżą w różne miejsca bez takiej potrzeby gdyż mają za darmo – komentuje kolejny „gość” forum. W odpowiedzi inny czytelnik portalu podkreśla - a może ci seniorzy jadą właśnie do Twoich dzieci a swoich wnuków, aby zaopiekować się nimi w czasie, gdy spokojnie pracujesz. […] Społeczność miasta to nie tylko młodzi ludzie z wielkimi aspiracjami ale wszyscy razem ją tworzymy i wszyscy powinniśmy szanować się wzajemnie -.

Decyzję w sprawie zmian cen biletów oraz ulg podejmą radni. Do tematu powrócimy.