Cmentarny jarmark pełen obwarzanków
Popcorn, wata cukrowa, cukierki, żelki, a może obwarzanki?
Każdego roku w dzień Wszystkich Świętych przed cmentarzami w całej Polsce kupić możemy znicze, kwiaty i wiązanki. Ale czy tylko? Z roku na rok handlowcy prześcigają się w nowych pomysłach na interes. Popcorn, wata cukrowa, a może obwarzanki? Na co tym razem masz ochotę?
REKLAMA
- Wszystkich Świętych to jeden z niewielu dni w roku, kiedy powinniśmy skupić się wyłącznie na pamięci o zmarłych. Sprzedawanie cukierków, obwarzanków i innych ciastek jest niestosowane, ponieważ cmentarz zaczyna przypominać jarmark, a dzień zadumy i rozmyślania nad bliskimi, którzy odeszli staje się dniem jarmarcznej zabawy. - komentuje Joasia, która w tym roku groby swoich bliskich odwiedziła w Grudziądzu.
Z roku na rok handlujący przy cmentarzach prześcigają się w pomysłach na dobry interes. Od wielu lat w okolicach nekropolii zakupić możemy obwarzanki, które mimowolnie stały się symbolem Wszystkich Świętych. - Obwarzanki jeszcze najmniej mnie drażnią, bo od małego były na cmentarzu i to raczej niemal tradycyjna rzecz jak wata cukrowa na karuzeli... ale z balonami, goframi czy jakimiś zabawkami nie mogę się pogodzić. - opowiada Łukasz.
A może żelki?
W tym roku głośno zrobiło się także na jednym z serwisów publikujących historie z życia wzięte. Zamieszczono tam zdjęcie sprzed cmentarza opatrzone komentarzem „Co tam popcorn... w Elblągu były żelki”. Jedni się śmieją, inni bulwersują, pewny jest jednak fakt, że pomimo budzących kontrowersje straganów kolejki są ogromne, a handlujący nie narzekają na brak zainteresowania ich towarem. Warto także podkreślić, że korzystając ze święta sprzedawcy sztucznie podnoszą ceny towaru. W okolicy cmentarza centralnego w Grudziądzu za 4 obwarzanki zapłacilibyśmy 5zł. Czy pierścień z dziurką w środku wart jest takiej ceny – Zdecydowanie nie! Bułka w markecie kosztuje średnio 30 gr, a wypiek obwarzanki z pewnością nie przekracza ceny popularnej kajzerki. - tłumaczy Olga z Jeżewa.
Jakby do sprawy nie podchodzić, coraz częściej dzień Wszystkich Świętych kojarzy nam się z odpustem. Ewolucja święta ma największy wpływ na kształtowanie wizerunku dnia w głowach dzieci, którym coraz częściej Wszystkich Świętych kojarzy się z cukierkami, watą cukrową i popcornem niż prawdziwymi podwalinami święta, którymi są refleksje i zaduma nad zmarłymi.
Z roku na rok handlujący przy cmentarzach prześcigają się w pomysłach na dobry interes. Od wielu lat w okolicach nekropolii zakupić możemy obwarzanki, które mimowolnie stały się symbolem Wszystkich Świętych. - Obwarzanki jeszcze najmniej mnie drażnią, bo od małego były na cmentarzu i to raczej niemal tradycyjna rzecz jak wata cukrowa na karuzeli... ale z balonami, goframi czy jakimiś zabawkami nie mogę się pogodzić. - opowiada Łukasz.
A może żelki?
W tym roku głośno zrobiło się także na jednym z serwisów publikujących historie z życia wzięte. Zamieszczono tam zdjęcie sprzed cmentarza opatrzone komentarzem „Co tam popcorn... w Elblągu były żelki”. Jedni się śmieją, inni bulwersują, pewny jest jednak fakt, że pomimo budzących kontrowersje straganów kolejki są ogromne, a handlujący nie narzekają na brak zainteresowania ich towarem. Warto także podkreślić, że korzystając ze święta sprzedawcy sztucznie podnoszą ceny towaru. W okolicy cmentarza centralnego w Grudziądzu za 4 obwarzanki zapłacilibyśmy 5zł. Czy pierścień z dziurką w środku wart jest takiej ceny – Zdecydowanie nie! Bułka w markecie kosztuje średnio 30 gr, a wypiek obwarzanki z pewnością nie przekracza ceny popularnej kajzerki. - tłumaczy Olga z Jeżewa.
Jakby do sprawy nie podchodzić, coraz częściej dzień Wszystkich Świętych kojarzy nam się z odpustem. Ewolucja święta ma największy wpływ na kształtowanie wizerunku dnia w głowach dzieci, którym coraz częściej Wszystkich Świętych kojarzy się z cukierkami, watą cukrową i popcornem niż prawdziwymi podwalinami święta, którymi są refleksje i zaduma nad zmarłymi.
PRZECZYTAJ JESZCZE