Co to za ulica?
Tabliczka z nazwą ulicy na osiedlu Rządz
Są miejsca, w Grudziądzu,gdzie ktoś kto jest tu po raz pierwszy, nie będzie w stanie się odnaleźć.
REKLAMA
Pisaliśmy Wam już o wandalizmie, ale z każdym dniem w naszym mieście jest coraz gorzej. Dla jednych graffiti to sztuka, a dla innych forma utrudniania życia grudziądzanom. Przystanki tramwajowe, brak rozkładów lub zwyczajne zamazanie ich sprayami, nie pomaga w codziennych podróżach.
Dla mieszkańców Grudziądza nie jest to problem aż tak uciążliwy jak dla gości odwiedzających nasze miasto.
- Kiedy przyjechałam tu pierwszy raz, nie mogłam wytłumaczyć swojej przyjaciółce, gdzie dokładnie jestem. Była w pracy. Zaczęła mi tłumaczyć jakim autobusem mogę do niej dojechać, ale na przystanku nie było rozkładu i nikogo żeby zapytać. Wsiadłam w taksówkę i pojechałam - mówi rozżalona Iwona - Przy kolejnych wizytach już drukowałam sobie rozkłady jazdy, ale żebym gdzieś miała się wybrać sama? Nigdy! - dodaje.
Miejmy nadzieję, że graffiti będzie nam się kojarzyło tylko ze sztuką. Pomoże nam w tym wystawa, którą będziecie mogli obejrzeć już niedługo w grudziądzkim klubie Akcent. O szczegółach poinformujemy Was w kolejnych dniach.
(JAGA)
Dla mieszkańców Grudziądza nie jest to problem aż tak uciążliwy jak dla gości odwiedzających nasze miasto.
- Kiedy przyjechałam tu pierwszy raz, nie mogłam wytłumaczyć swojej przyjaciółce, gdzie dokładnie jestem. Była w pracy. Zaczęła mi tłumaczyć jakim autobusem mogę do niej dojechać, ale na przystanku nie było rozkładu i nikogo żeby zapytać. Wsiadłam w taksówkę i pojechałam - mówi rozżalona Iwona - Przy kolejnych wizytach już drukowałam sobie rozkłady jazdy, ale żebym gdzieś miała się wybrać sama? Nigdy! - dodaje.
Miejmy nadzieję, że graffiti będzie nam się kojarzyło tylko ze sztuką. Pomoże nam w tym wystawa, którą będziecie mogli obejrzeć już niedługo w grudziądzkim klubie Akcent. O szczegółach poinformujemy Was w kolejnych dniach.
(JAGA)
PRZECZYTAJ JESZCZE