Coraz więcej dowodów, że Grudziądz zapada się pod ziemię
Coraz więcej dowodów, że Grudziądz zapada się pod ziemię
Co jakiś czas na naszym portalu macie okazję oglądać galerię dziur, „pijanych” chodników czy różnych innych, równie dziwnych paradoksów ulic Grudziądza. Oto kolejne z nich.
REKLAMA
W ostatnim czasie obszarem naszych zainteresowań był chodnik przy al. Biskupa Chrystiana. Tym razem pokażemy Wam kolejne dwa dowody na zapadanie się Grudziądza.
Pierwszy z nich to dziurawy chodnik przy ulicy Chełmińskiej. Od dłuższego czasu nie ma chętnych którzy zajęliby się dziurą, która powstała wskutek zapadania się ziemi pod kostką. Jedynym znakiem ostrzegającym mieszkańców jest słupek, który postawiony bezpośrednio w dziurze ostrzega nas, abyśmy spoglądali pod nogi spacerując ulicą Chełmińską.
Drugi przykład to zapadająca się studzienka przy skrzyżowaniu ulicy Rybackiej z aleją 23 Stycznia. Tym razem jednak jest szansa na rekonwalescencję! Studzienka dostała szansę i przyszedł czas na jej naprawienie. Miejmy nadzieję, że już niedługo inne dziury podobnie jak ta, znikną z naszych chodników.
Poniżej zdjęcia z ulicy Chełmińskiej:


Zdjęcia z ulicy Rybackiej:


NK
Pierwszy z nich to dziurawy chodnik przy ulicy Chełmińskiej. Od dłuższego czasu nie ma chętnych którzy zajęliby się dziurą, która powstała wskutek zapadania się ziemi pod kostką. Jedynym znakiem ostrzegającym mieszkańców jest słupek, który postawiony bezpośrednio w dziurze ostrzega nas, abyśmy spoglądali pod nogi spacerując ulicą Chełmińską.
Drugi przykład to zapadająca się studzienka przy skrzyżowaniu ulicy Rybackiej z aleją 23 Stycznia. Tym razem jednak jest szansa na rekonwalescencję! Studzienka dostała szansę i przyszedł czas na jej naprawienie. Miejmy nadzieję, że już niedługo inne dziury podobnie jak ta, znikną z naszych chodników.
Poniżej zdjęcia z ulicy Chełmińskiej:


Zdjęcia z ulicy Rybackiej:


NK
PRZECZYTAJ JESZCZE