Depresja. Choroba, którą można wyleczyć

Pomimo to, że depresja nie jest jak zwykła choroba. Nie łamie w kościach, nie atakuje kaszlem i nie zmusza do leżenia z gorączką w łóżku, to słowem "choroba" legitymuje się według wszelkich możliwych uprawnień. Jest wyjątkowo podstępna: atakuje duszę, lecz w końcu odbiera siły i ciału. I choć bez wysokiej temperatury, to zmusza do pozostania w domu. Bez entuzjazmu i chęci robienia czegokolwiek. Osoba, którą dopadnie depresja nie widzi sensu w wykonywaniu nawet podstawowych domowych czynności. Nie sprząta, nie gotuje, nie pierze, a w końcu nawet nie myje się i nie je.

Objawów jest wiele

Podstawowymi objawami depresji są: zmniejszenie zainteresowań i zdolności przeżywania przyjemności, bezsenność albo nadmierna senność, poczucie zmęczenia lub braku energii, spadek sprawności myślenia i koncentracji, a także powracające myśli o śmierci i samobójstwie. Depresja ma wiele przyczyn. Mogą to być konflikty w domu, ale także wygórowane wymagania względem naszej osoby.

Pamiętajmy jednak, że depresję można z powodzeniem wyleczyć, stosując leki przeciwdepresyjne. Kuracja musi odbywać się pod ścisłą opieką lekarza. Należy jednak pamiętać, że antydepresanty zaczynają działać dopiero po pewnym czasie od rozpoczęcia kuracji. Dlatego, leczenie depresji trwa stosunkowo długo: od 6-9 miesięcy od zauważenia poprawy.

Choroba jak inne

Depresja to choroba jak każda inna. Kiedy zaczyna nas boleć głowa i męczy katar, biegniemy po poradę do lekarza. Kiedy zachoruje nasza dusza, także nie lekceważmy objawów. Depresję można wyleczyć, a im wcześniej się ją wykryje, tym łatwiej.

KK