Dni Grudziądza: To były huczne urodziny
W dniach 17-18 czerwca bawiliśmy się na Błoniach Nadwiślańskich z okazji urodzin miasta. Natomiast 19 czerwca przenieśliśmy się do Teatru, gdzie odbył się wspaniały koncert Turnaua i Sikorowskiego. Było co świętować – 720 lat temu Grudziądzowi nadano prawa miejskie.
REKLAMA
Zbierające się nad miastem deszczowe chmury nie przeszkodziły podczas świątecznego koncertowania. Na szczęście, bo ulewa zdawała się być naprawdę blisko. Jedyne czego było na błoniach więcej - aniżeli ciemnych chmur na niebie - to publiczność, która i tym razem nie zawiodła. Pierwszego dnia nad Wisłą bawiło się około 6 tysięcy osób. W szczytowym momencie przewinęło się ich nawet 10 tysięcy.
Ania Wyszkoni: To był niezapomniany koncert
Takiej dawki pozytywnej energii nasze miasto już dawno nie widziało. Ania Wyszkoni dała na grudziądzkiej scenie niesamowite show. Publiczności nie trzeba było długo prosić – kołysała się w rytm doskonale znanych przebojów i nuciła wraz z wokalistką. Piosenkarka pojawiła się na scenie w trzech różnych strojach. Po skończonym koncercie chętnie rozdawała autografy. Piosenki, które zaśpiewała, między innymi "Agnieszka", "Czy ten pan i Pani" oraz "Wiem, że jesteś tam" z pewnością pozostaną w naszej pamięci na długo.
SielSKA atmosfera na błoniach
Wystartowaliśmy o godzinie 17:00. Jako pierwszy na scenie zagrał zespół SielSKA, który do Grudziądza przyjechał prosto z Bydgoszczy. Grupę współtworzy kilku przyjaciół, których łączy fascynacja. Czym? Reggae oczywiście. I trudno się dziwić, bo jak nie zakochać się w pozytywnych rytmach rodem z Jamajki? Zanim Sielscy zagrali w Grudziądzu, napisali na swojej oficjalnej stronie internetowej, że: „Wspólnie pokażemy całemu miastu: co to znaczy, dobra zabawa!”. Jedno jest pewne – pokazali!
Leniwiec: Kaczyński słucha reggae
Po pozytywnej dawce reggae nadszedł czas na nieco inne klimaty, jakie zaproponował publiczności Leniwiec. Ci, którzy przyszli tego dnia nad Wisłę dowiedzieli się między innymi tego, że Kaczyński słucha reggae. Dla równowagi dostało się także Bronisławowi Komorowskiemu. Czy muzyka grupy jest zaangażowana politycznie? Jak każdy dobry punk rock pokazuje blaski i cienie życia w takim, a nie innym kraju. Grupa przypadła grudziądzanom do gustu. Bisowali kilkakrotnie, aż w końcu – jak przyznali – zabrakło im piosenek, jakie przygotowali na sobotni wieczór w naszym mieście. Słowa te oczywiście były żartem, bo już za chwilę wszyscy bawili się przy energetycznych dźwiękach paczki z Jeleniej Góry.
Strachy na Lachy: Dwie godziny energii
Strachy na Lachy zawładnęły grudziądzką sceną na prawie dwie godziny. Usłyszeliśmy między innymi dobrze znane przeboje zespołu, jak na przykład „Dzień dobry, Kocham Cię”, a także nowsze, między innymi utwór „Czarny kot”. Grabaż – wokalista zespołu przyznał, że podczas sobotniego koncertu zaśpiewali ją dopiero po raz drugi. Po raz pierwszy grupa wykonała ją dzień wcześniej. Warto dodać, że koncert z okazji Dni Grudziądza był pierwszym, jaki Strachy na Lachy zagrali w Grudziądzu.
Turnau i Sikorowski: Pasjans dla dwóch
19 czerwca na scenie grudziądzkiego Teatru spotkały się dwie różne osobowości. Krakowscy artyści wystąpili przed publicznością z koncertem pn. "Pasjans dla dwóch". Jak tłumaczy Grzegorz Turnau, pasjans to nie tylko wróżba, ale także wspomnienia. Możemy przytaknąć tym słowom, ponieważ wydarzenia, jakie towarzyszyły tegorocznym Dniom Grudziądza, wzbogaciły nas o wiele niezapomnianych wspomnień.
Kolejne Święto Miasta już za rok!
Ania Wyszkoni: To był niezapomniany koncert
Takiej dawki pozytywnej energii nasze miasto już dawno nie widziało. Ania Wyszkoni dała na grudziądzkiej scenie niesamowite show. Publiczności nie trzeba było długo prosić – kołysała się w rytm doskonale znanych przebojów i nuciła wraz z wokalistką. Piosenkarka pojawiła się na scenie w trzech różnych strojach. Po skończonym koncercie chętnie rozdawała autografy. Piosenki, które zaśpiewała, między innymi "Agnieszka", "Czy ten pan i Pani" oraz "Wiem, że jesteś tam" z pewnością pozostaną w naszej pamięci na długo.
SielSKA atmosfera na błoniach
Wystartowaliśmy o godzinie 17:00. Jako pierwszy na scenie zagrał zespół SielSKA, który do Grudziądza przyjechał prosto z Bydgoszczy. Grupę współtworzy kilku przyjaciół, których łączy fascynacja. Czym? Reggae oczywiście. I trudno się dziwić, bo jak nie zakochać się w pozytywnych rytmach rodem z Jamajki? Zanim Sielscy zagrali w Grudziądzu, napisali na swojej oficjalnej stronie internetowej, że: „Wspólnie pokażemy całemu miastu: co to znaczy, dobra zabawa!”. Jedno jest pewne – pokazali!
Leniwiec: Kaczyński słucha reggae
Po pozytywnej dawce reggae nadszedł czas na nieco inne klimaty, jakie zaproponował publiczności Leniwiec. Ci, którzy przyszli tego dnia nad Wisłę dowiedzieli się między innymi tego, że Kaczyński słucha reggae. Dla równowagi dostało się także Bronisławowi Komorowskiemu. Czy muzyka grupy jest zaangażowana politycznie? Jak każdy dobry punk rock pokazuje blaski i cienie życia w takim, a nie innym kraju. Grupa przypadła grudziądzanom do gustu. Bisowali kilkakrotnie, aż w końcu – jak przyznali – zabrakło im piosenek, jakie przygotowali na sobotni wieczór w naszym mieście. Słowa te oczywiście były żartem, bo już za chwilę wszyscy bawili się przy energetycznych dźwiękach paczki z Jeleniej Góry.
Strachy na Lachy: Dwie godziny energii
Strachy na Lachy zawładnęły grudziądzką sceną na prawie dwie godziny. Usłyszeliśmy między innymi dobrze znane przeboje zespołu, jak na przykład „Dzień dobry, Kocham Cię”, a także nowsze, między innymi utwór „Czarny kot”. Grabaż – wokalista zespołu przyznał, że podczas sobotniego koncertu zaśpiewali ją dopiero po raz drugi. Po raz pierwszy grupa wykonała ją dzień wcześniej. Warto dodać, że koncert z okazji Dni Grudziądza był pierwszym, jaki Strachy na Lachy zagrali w Grudziądzu.
Turnau i Sikorowski: Pasjans dla dwóch
19 czerwca na scenie grudziądzkiego Teatru spotkały się dwie różne osobowości. Krakowscy artyści wystąpili przed publicznością z koncertem pn. "Pasjans dla dwóch". Jak tłumaczy Grzegorz Turnau, pasjans to nie tylko wróżba, ale także wspomnienia. Możemy przytaknąć tym słowom, ponieważ wydarzenia, jakie towarzyszyły tegorocznym Dniom Grudziądza, wzbogaciły nas o wiele niezapomnianych wspomnień.
Kolejne Święto Miasta już za rok!
PRZECZYTAJ JESZCZE