Głosy czytelników: Miasto, a spacery z psem
-
- Ostatnio spaceruje z psem po mieście i denerwuje mnie to że muszę przejść prawie przez pół miasta żeby znaleźć śmietnik na "kupkę". Te czerwone śmietniczki to można zaledwie na dwóch rękach policzyć. Nie mówiąc już o normalnych. Po prostu ich nie widać, śmieci walają się po ulicach tak samo jak odchody, bo nie ma gdzie ich wyrzucić. Szybciej śmieci to byśmy w domu wyrzucili jak byśmy do niego doszli, niż jak byśmy znaleźli śmietnik na ulicy. Według mnie taki śmietnik powinien znajdować się przy każdej ulicy. A waszym zdaniem? Niech w końcu coś z tym zrobią! Nie dziwie się ludziom, że nie sprzątają skoro nie ma gdzie tego wyrzucać - napisała do nas Pani Marlena.
Zwróciliśmy się z pytaniem do Zarządu Dróg Miejskich o to ile w Grudziądzu jest śmietników na zwierzęce odchody i tych na zwykłe śmieci. Z danych wynika, że w mieście jest 30 pojemników na fekalia, w tym 20 rozlokowano w mieście w 2010 r. i 299 zwykłych w pasie drogowym.
Sami odpowiedzcie sobie na pytanie czy 30 przystosowanych śmietników to dużo czy mało na prawie 100 tys. mieszkańców. Miejmy nadzieję, że w przyszłości powstanie więcej miejsc, w których będziemy mogli bez obaw wybrać się z pieskiem na spacer i nie będziemy zmuszeni maszerować z woreczkiem przez całe osiedle.
A już jutro przedstawimy Wam nowatorski pomysł, na który wpadły władze jednego z miast położonych niedaleko Grudziądza. Może będzie on wskazówką dla naszego miasta.