Grudziądz zapada się pod ziemię

- Dawno już tędy nie spacerowałam, dlatego że zazwyczaj nie mam na to czasu. Wczoraj postanowiłam zobaczyć Grudziądz od trochę innej strony i przeszłam się chodnikiem w okolicach Pomniku Flisaka. Zagapiłam się i potknęłam, jak się okazało przez ogromną wyrwę w chodniku – opowiada Agnieszka, mieszkanka Rządza.

Wiele pisaliśmy już o chodnikach dziurawych czy „pijanych”, jednak ten jest równie interesującym okazem do kolekcji. Wszystko to z racji tego, że wygląda on tak, jakby zapadał się pod ziemię. Czy ze wstydu? Nie śmiemy dociekać. Wszystko jednak wskazuje na to, że tym na co cierpi ów chodnik jest zwyczajnie starość.



KK