Historia pewnej dziury...
dziura wymagająca poświęcenia szczególnej uwagi...
 Kilka dni temu pisaliśmy Wam o sporej dziurze w ulicy Legionów, niedaleko wjazdu w ulicę 6 marca. Czyżby dziura została załatana?
 REKLAMA
  
	Przechadzając się ulicą Legionów można zauważyć pewny ruch w kwestii robót nad załataniem wyrwy w asfalcie. Zastanawia tylko fakt, czy owe zmiany w ubytku i próba załatania są po to aby poprawić stan nawierzchni, a co za tym idzie komfortu przejazdu ulicą, czy może drogowcy dbają o dobry humor kierowców? Jeżeli obecna „poprawa” stanu nawierzchni jest żartem to chyba nietrafionym. Ciekawe na jak długo wystarczy owe załatanie.
 
Miejmy nadzieję, że niedługo dziura zniknie, a w nowym roku wszyscy zapomnimy o tym incydencie.
   
Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć jak wyglądała dziura kilka dni temu a jak wygląda dziś. Co sądzicie? Widać poprawę?
 
 
(kiedyś...)
 
 
(dziś...)
 
NK
 
 
  Miejmy nadzieję, że niedługo dziura zniknie, a w nowym roku wszyscy zapomnimy o tym incydencie.
Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć jak wyglądała dziura kilka dni temu a jak wygląda dziś. Co sądzicie? Widać poprawę?

(kiedyś...)

(dziś...)
NK
PRZECZYTAJ JESZCZE
  
 








