Janusz Korwin-Mikke: żyjemy w nienormalnym kraju
Janusz Korwin-Mikke spotkał się z sympatykami Kongresu Nowej Prawicy w grudziądzkim NOT-cie.
Pół godziny później niż zaplanowano rozpoczęła się dziś wizyta Janusza Korwina-Mikke w Grudziądzu. W spotkaniu uczestniczyło około sześćdziesięciu sympatyków Kongresu Nowej Prawicy.
REKLAMA
Początkowo polityk i publicysta miał odwiedzić Grudziądz w sobotę, 27 sierpnia. Jednak w ostatniej chwili spotkanie odwołano. Zapowiedziano wtedy, że wizyta odbędzie się, ale w późniejszym terminie. Dziś (4 września) zdawało się, że już nic nie jest w stanie jej przeszkodzić. Jak się jednak okazało Janusz Korwin-Mikke spóźnił się pół godziny, dlatego spotkanie rozpoczęło się o 10:30, a nie jak zakładano wcześniej – o 10:00. Spowodowało to kolejne opóźnienia.
Polityk wygłosił wykład pn. „Problemy gospodarcze kraju”. Zanim jednak to nastąpiło, przybyłym do NOT-u gościom przedstawiono kandydatów z naszego regionu, którzy w zbliżających się wyborach parlamentarnych wystartują z ramienia Kongresu Nowej Prawicy.
Czekali nadaremnie
Janusz Korwin-Mikke podkreślił, że obecna polityka to jeden wielki bełkot. Na potwierdzenie tych słów zacytował Josepha Goebbelsa mówiąc, że jak się powtórzy sto razy kłamstwo, to staje się ono prawdą. Opowiedział się również za zlikwidowaniem podatku dochodowego, a także za zmniejszeniem wszystkich podatków. Ponadto jak stwierdził: „żyjemy w kraju nienormalnym”.
Około godziny 11:30 Janusz Korwin-Mikke i jego sympatycy mieli udać się na Rynek, gdzie zaplanowano złożenie kwiatów pod pomnikiem Żołnierza Polskiego. Po części oficjalnej miał spotkać się z grudziądzanami. Na polityka czekała między innymi grupka jego sympatyków, którzy żeby się z nim spotkać przyjechali do Grudziądza z oddalonego o około 30 kilometrów Świecia. Zrezygnowali jednak po godzinie daremnego czekania.
Przypomnijmy, Janusz Korwin-Mikke czterokrotnie kandydował na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Podczas wyborów w 2010 roku zasugerował poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast w marcu tego roku Janusz Korwin-Mikke stanął na czele partii Unii Polityki Realnej – Wolności i Praworządności, która później przekształciła się w Kongres Nowej Prawicy.
Więcej zdjęć z dzisiejszego spotkania znajdziecie wkrótce w galerii "Co Było". Zapraszamy!
Polityk wygłosił wykład pn. „Problemy gospodarcze kraju”. Zanim jednak to nastąpiło, przybyłym do NOT-u gościom przedstawiono kandydatów z naszego regionu, którzy w zbliżających się wyborach parlamentarnych wystartują z ramienia Kongresu Nowej Prawicy.
Czekali nadaremnie
Janusz Korwin-Mikke podkreślił, że obecna polityka to jeden wielki bełkot. Na potwierdzenie tych słów zacytował Josepha Goebbelsa mówiąc, że jak się powtórzy sto razy kłamstwo, to staje się ono prawdą. Opowiedział się również za zlikwidowaniem podatku dochodowego, a także za zmniejszeniem wszystkich podatków. Ponadto jak stwierdził: „żyjemy w kraju nienormalnym”.
Około godziny 11:30 Janusz Korwin-Mikke i jego sympatycy mieli udać się na Rynek, gdzie zaplanowano złożenie kwiatów pod pomnikiem Żołnierza Polskiego. Po części oficjalnej miał spotkać się z grudziądzanami. Na polityka czekała między innymi grupka jego sympatyków, którzy żeby się z nim spotkać przyjechali do Grudziądza z oddalonego o około 30 kilometrów Świecia. Zrezygnowali jednak po godzinie daremnego czekania.
Przypomnijmy, Janusz Korwin-Mikke czterokrotnie kandydował na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Podczas wyborów w 2010 roku zasugerował poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego. Natomiast w marcu tego roku Janusz Korwin-Mikke stanął na czele partii Unii Polityki Realnej – Wolności i Praworządności, która później przekształciła się w Kongres Nowej Prawicy.
Więcej zdjęć z dzisiejszego spotkania znajdziecie wkrótce w galerii "Co Było". Zapraszamy!
PRZECZYTAJ JESZCZE