Jeździsz do Mniszka? Możesz już odetchnąć

Utrudnienia w sprawnej komunikacji, a tym samym ogromne korki przyprawiały kierowców – mówiąc delikatnie - o ból głowy. Problemy ciągnęły się od końca października, aż do dziś. Zniknęła bowiem tymczasowa sygnalizacja świetlna, a ruchem - w przypadku prowadzenia prac - sterują sygnaliści. - Przejazd przez nowe rondo bez żadnych utrudnień jest już możliwy wieczorem, w nocy i rano. W ciągu dnia, gdy zachodzi taka konieczność pojawiają się pracownicy firmy, którzy kierują ruchem, by zapewnić płynność jazdy - mówi Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.

Już niebawem powinny zakończyć się roboty na wspomnianym odcinku. Następnie rozpoczną się prace związane z malowaniem oznakowania poziomego. Gdy wszystko zostanie zakończone rozpoczną się procedury odbiorowe. Nowy odcinkiem łączącym Grudziądz z autostradą A1 pojedziemy w połowie grudnia.