Joe Chal - wiersz o miłości do Grudziądza
fot. archiwum
- Wiele lat na emigracji nauczyło mnie jak szanować miejsca skąd się wywodzę i gdzie jest mój rodowód. W latach 80-tych nie mogłem wrócić do Polski a bardzo tęskniłem za krajem mego urodzenia i miastem, w którym się wychowałem.Powstało wtedy kilkaset wierszy i jeden z nich chciałbym zadedykować mojemu kochanemu miastu i wszystkim mieszkańcom Grudziądza - mówi Joe Chal.
REKLAMA
Miłość moja!!!
Już od dawna tkwię w miłości,
tej namiętnej i bez granic.
Bo oddaję wszystko z siebie
i nie oczekuję w zamian ja nic.
Czy możliwe jest uczucie
co pochłania całą duszę?
Łzy mam w oczach przed wyjazdem
Gdy opuszczać ja ją muszę.
To wyznanie dzisiaj składam,
które krzyczy z mojej głowie!
Tutaj chcę żyć! Tutaj spocząć!
Wszystko dla niej zawsze zrobię.
Spytasz, kto omotał myśli moje
te w których jest ma ostoja?
Nie zdziw się ale ja wyznam.
GRUDZIĄDZ – to jest miłość moja!!!
Autor – Joe Chal
Już od dawna tkwię w miłości,
tej namiętnej i bez granic.
Bo oddaję wszystko z siebie
i nie oczekuję w zamian ja nic.
Czy możliwe jest uczucie
co pochłania całą duszę?
Łzy mam w oczach przed wyjazdem
Gdy opuszczać ja ją muszę.
To wyznanie dzisiaj składam,
które krzyczy z mojej głowie!
Tutaj chcę żyć! Tutaj spocząć!
Wszystko dla niej zawsze zrobię.
Spytasz, kto omotał myśli moje
te w których jest ma ostoja?
Nie zdziw się ale ja wyznam.
GRUDZIĄDZ – to jest miłość moja!!!
Autor – Joe Chal
PRZECZYTAJ JESZCZE