Mniszek to dziura?
Fot. archiwum
Grzmią czytelnicy na naszym forum. Skąd takie opinie? Szczegóły w artykule.
REKLAMA
Jak to mówią, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej – niezależnie od panujących warunków. Bo przecież, cytując polskiego wieszcza – "Tam dom mój, gdzie serce moje". Czy aby na pewno? Czy my – grudziądzanie jesteśmy patriotami i potrafimy bronić swojego podwórka? Czy też wręcz przeciwnie – jedynie narzekamy na to, co mamy, nie wierząc przy tym w jakiekolwiek zmiany na lepsze?
Jak twierdzą mieszkańcy, tytułowy Mniszek jest w Grudziądzu nieco zapomnianym osiedlem. - Mniszek to dziura o którą się nie dba. Jest za mało połączeń – denerwuje się gość naszego forum. Wtórują mu inni: - O Mniszku chyba wszyscy zapomnieli, dojazdy stamtąd do różnych części miasta to koszmar – frustrują się forumowicze. Co o swoich osiedlach sądzą grudziądzanie? Postanowiliśmy sprawdzić.
Osiedle Kopernika:
Marcin: Na Kopernika mieszka się fajnie, jest Wisełka, komunikacja super, wszędzie można dojechać, czasami co denerwuje, to weekendowe popijawy na ławkach dzieciaków.
Lidka: Najlepsze osiedle w Grudziądzu to Kopernika. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Cisza i spokój, nadwiślańskie tereny do spacerowania i bardzo blisko centrum. Pomimo że moje miejsce zamieszkania niedługo się zmieni to osiedle Kopernika zawsze chętnie odwiedzę.
Osiedle Lotnisko:
Michał: Cicha spokojna dzielnica w godzinach 6:00 – 18:00, po godzinie 18:00 na całym osiedlu słychać krzyki tłuczone butelki, czasami z okna zdąży się obejrzeć bójkę, w której zawsze uczestniczy kilku łysych napompowanych skinów. Takie zdarzenie z reguły nie trwa długo, chyba że skini pokuszą się o niebieski radiowóz naszej ukochanej policji. Ogółem Lotnisko - dzielnica jak każda inna dzielnica naszego miasta.
Osiedle Mniszek:
Stefan: Mam w Mniszku dom z ogrodem. Wszystko, co jest mi potrzebne do codziennego życia również. Sklepy, pocztę, jezioro, las. To, że autobusy nie kursują tak jak np. na Lotnisko czy Rządz, nie znaczy, że Mniszek jest dziurą. Kto to mówi? Ludzie mieszkający na blokowiskach? Gdzie każdy sąsiad słyszy innego. Wszędzie są ludzie szukający zaczepki. Wszędzie w mieście jest niebezpiecznie i działa zasada, że w tej krainie każdy obcy ginie...
Osiedle Tarpno:
Patryk: Na pewno Tarpno ewoluuje. Wiadomo - każdemu żyje się dobrze tam, gdzie zna się ludzi i okolice. Miejscem, które szpeci to osiedle jest pawilon handlowy, wyglądem przypominający muzeum PRLu.
Magda: O Tarpnie mówi się źle, że to Legionowo, beznadziejna dzielnica, że strach tu chodzić nocą. Nie zgadzam się z tą opinią, bo nocami jest tu cicho i spokojnie. Jedno bym zmieniła – w tutejszym parku zawsze jest ciemno, przydałoby się jakieś dodatkowe oświetlenie.
Justyna: 3 lata mieszkałam na Lotnisku, teraz mieszkam na Tarpnie... Jedno i drugie osiedle jest hałaśliwe, szczególnie w weekendy. Jedyny plus to dość dobre połączenia komunikacji miejskiej. Choć z Lotniska brakuje więcej połączeń np. na Mniszek.
Centrum:
Aleksandra: Plusem mieszkania w Centrum jest to, że mam blisko dosłownie wszędzie - poza Mniszkiem. Minusem może być hałas ulicy - przejeżdżające samochody i tramwaje. Przeszkadzają mi również zdarzające się wieczorne libacje.
Osiedle Rządz:
Ewelina: Rządz dzieli się na dwa tereny. Podział powstał wśród mieszkańców osiedla. Dzieli się on na Stary Rządz i Nowy. Ja mieszkałam na Nowym Rządzu i uważam, że było fajnie. Spokojne osiedle, przede wszystkim bardzo czyste. Są też miejsca na spacery i market blisko. Niestety ceny mieszkań i czynszów w TBS odstraszają. Jeżeli miałabym komuś polecić mieszkanie tam, byłabym jak najbardziej za.
Co sądzicie o swoim osiedlu? Czekamy na opinie – redakcja@twoje-miasto.pl.
Jak twierdzą mieszkańcy, tytułowy Mniszek jest w Grudziądzu nieco zapomnianym osiedlem. - Mniszek to dziura o którą się nie dba. Jest za mało połączeń – denerwuje się gość naszego forum. Wtórują mu inni: - O Mniszku chyba wszyscy zapomnieli, dojazdy stamtąd do różnych części miasta to koszmar – frustrują się forumowicze. Co o swoich osiedlach sądzą grudziądzanie? Postanowiliśmy sprawdzić.
Osiedle Kopernika:
Marcin: Na Kopernika mieszka się fajnie, jest Wisełka, komunikacja super, wszędzie można dojechać, czasami co denerwuje, to weekendowe popijawy na ławkach dzieciaków.
Lidka: Najlepsze osiedle w Grudziądzu to Kopernika. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Cisza i spokój, nadwiślańskie tereny do spacerowania i bardzo blisko centrum. Pomimo że moje miejsce zamieszkania niedługo się zmieni to osiedle Kopernika zawsze chętnie odwiedzę.
Osiedle Lotnisko:
Michał: Cicha spokojna dzielnica w godzinach 6:00 – 18:00, po godzinie 18:00 na całym osiedlu słychać krzyki tłuczone butelki, czasami z okna zdąży się obejrzeć bójkę, w której zawsze uczestniczy kilku łysych napompowanych skinów. Takie zdarzenie z reguły nie trwa długo, chyba że skini pokuszą się o niebieski radiowóz naszej ukochanej policji. Ogółem Lotnisko - dzielnica jak każda inna dzielnica naszego miasta.
Osiedle Mniszek:
Stefan: Mam w Mniszku dom z ogrodem. Wszystko, co jest mi potrzebne do codziennego życia również. Sklepy, pocztę, jezioro, las. To, że autobusy nie kursują tak jak np. na Lotnisko czy Rządz, nie znaczy, że Mniszek jest dziurą. Kto to mówi? Ludzie mieszkający na blokowiskach? Gdzie każdy sąsiad słyszy innego. Wszędzie są ludzie szukający zaczepki. Wszędzie w mieście jest niebezpiecznie i działa zasada, że w tej krainie każdy obcy ginie...
Osiedle Tarpno:
Patryk: Na pewno Tarpno ewoluuje. Wiadomo - każdemu żyje się dobrze tam, gdzie zna się ludzi i okolice. Miejscem, które szpeci to osiedle jest pawilon handlowy, wyglądem przypominający muzeum PRLu.
Magda: O Tarpnie mówi się źle, że to Legionowo, beznadziejna dzielnica, że strach tu chodzić nocą. Nie zgadzam się z tą opinią, bo nocami jest tu cicho i spokojnie. Jedno bym zmieniła – w tutejszym parku zawsze jest ciemno, przydałoby się jakieś dodatkowe oświetlenie.
Justyna: 3 lata mieszkałam na Lotnisku, teraz mieszkam na Tarpnie... Jedno i drugie osiedle jest hałaśliwe, szczególnie w weekendy. Jedyny plus to dość dobre połączenia komunikacji miejskiej. Choć z Lotniska brakuje więcej połączeń np. na Mniszek.
Centrum:
Aleksandra: Plusem mieszkania w Centrum jest to, że mam blisko dosłownie wszędzie - poza Mniszkiem. Minusem może być hałas ulicy - przejeżdżające samochody i tramwaje. Przeszkadzają mi również zdarzające się wieczorne libacje.
Osiedle Rządz:
Ewelina: Rządz dzieli się na dwa tereny. Podział powstał wśród mieszkańców osiedla. Dzieli się on na Stary Rządz i Nowy. Ja mieszkałam na Nowym Rządzu i uważam, że było fajnie. Spokojne osiedle, przede wszystkim bardzo czyste. Są też miejsca na spacery i market blisko. Niestety ceny mieszkań i czynszów w TBS odstraszają. Jeżeli miałabym komuś polecić mieszkanie tam, byłabym jak najbardziej za.
Co sądzicie o swoim osiedlu? Czekamy na opinie – redakcja@twoje-miasto.pl.
PRZECZYTAJ JESZCZE