Muzyczny powrót do przeszłości
Fot. nadesłane
Często uczy się nas, że nie powinniśmy odwracać się za siebie. Tymczasem to właśnie przeszłość jest siłą. Wtoras, grudziądzki raper młodego pokolenia nie zamierza muzycznie się od niej odcinać. Na luty zaplanowano premierę jego najnowszego krążka, który będzie zwieńczeniem jego dotychczasowego romansu z hip-hopem.
REKLAMA
Mówi się, że czasem jedne drzwi muszą się zamknąć, po to tylko, żeby drugie mogły się otworzyć. Nie ma w tym ani odrobiny przesady. Czasem życie zaskakuje, niespodziewanie kończąc jeden niezwykle ważny dla nas rozdział. Często trudno nam się z tym pogodzić, doszukujemy się przyczyn, szukamy możliwości powrotu. Jednak nowe nierzadko znaczy lepsze. Kolejna, zupełnie czysta karta to przecież dar od losu. Na muzycznej drodze Wtorasa tych rozdziałów było co najmniej kilka.
Najnowszy krążek artysty "żyje" przeszłością: zbiera w sobie wszystkie dotychczasowe doświadczenia Wtorasa, pokazuje jak tworzona przez niego muzyka ewaluowała na przestrzeni lat. Premierę płyty zaplanowano na luty br. W Internecie można znaleźć już trailer jednego z klipów. Warto posłuchać, ponieważ to twórczość, która powstawała tuż obok nas. Pomysły na poszczególne utwory rodziły się właśnie tutaj – w Grudziądzu.
Trochę biografii
Wtoras swoją przygodę z muzyką rozpoczął już w czasach liceum. - Klasycznym początkiem tej drogi jest nagrywanie w domowych warunkach na niezbyt dobrej klasy sprzęcie. Pierwsze wersy zarejestrowałem pod okiem trudniącego się tą pasją kolegi, z którym chodziłem do jednej klasy. Zwykło się mawiać, że pierwsze kroki nie są łatwe… Nie ma w tych słowach żadnej przesady. Miesiące pisania do szuflady jednak zaowocowały nagraniami, które poszły z ręki do ręki w obieg zamkniętego kręgu słuchaczy – wspomina grudziądzanin.
Później przyszedł czas na kolejne muzyczne inspiracje – tak ważne dla jego późniejszej twórczości. Na jego muzycznej drodze stanął nieistniejący już zespół LTP. Paweł Wtorek (Wtoras – przyp. Redakcji) ten czas kojarzy przede wszystkim z godzinami spędzonymi na doskonaleniu swoich umiejętności. To właśnie wtedy zadebiutował na scenie. - Z tego właśnie okresu pochodzą teksty napisane na płytę, którą będzie promować teledysk zapowiadany przez prezentowany zwiastun – dodaje Paweł.
Tuż obok
To był dla Wtorasa bardzo owocny czas. Nawiązał współpracę z bydgoskim producentem – Przybyszem (Schemat Fonetyka – przyp. Redakcji), supportował koncert wielkich polskiego hip-hopu - Eldo na Event Fest vol. 2 i w późniejszym czasie również Fokusa. Kolejnym znaczącym momentem w jego życiu i zarazem zwrotem w karierze było nawiązanie współpracy z labelem NAPM. - Chłopaki razem nagrywali swoje kawałki, zagrali kilka koncertów w pubie „4 pokoje”. W owym czasie zarejestrowany został materiał, niestety z przyczyny awarii sprzętu nie został ukończony… - wspomina artysta.
Ciągle jednak to nie był dobry czas na nagranie własnej płyty – marzenia o niej wciąż pozostawały jedynie gdzieś obok. Na jednym z występów Wtoras miał okazję poznać raperów z bydgoskiego zespołu "Punkt Widzenia". - Na dzień dzisiejszy działalność labelu została zamknięta, członkowie jednak pozostają w dobrych stosunkach, od czasu do czasu podejmując współpracę – opowiada.
Godzina "0"
Paweł Wtorek jest teraz u szczytu swoich muzycznych możliwości. Nagrał krążek, którego premiera już wkrótce. Wszystkie wokale zostały zarejestrowane w profesjonalnym studio. Jak sam podkreśla, ta płyta jest zwieńczeniem jego muzycznej drogi i wstępem do dalszych, częściowo już nagranych projektów. - [...] płyta ma charakter „powrotu do przeszłości” i „opowieści o zamkniętym rozdziale życia”, bardzo dla mnie ważnym – dodaje artysta. Trailer klipu "Moje meritum" znajdziecie na kanale YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=9AqVEfNja90&feature=youtu.be
Utwór znajdzie się na najnowszym krążku artysty. Polecamy! Odsyłamy również do oficjalnego fanpage'u Wtorasa na Facebooku.
Fot. nadesłane
Najnowszy krążek artysty "żyje" przeszłością: zbiera w sobie wszystkie dotychczasowe doświadczenia Wtorasa, pokazuje jak tworzona przez niego muzyka ewaluowała na przestrzeni lat. Premierę płyty zaplanowano na luty br. W Internecie można znaleźć już trailer jednego z klipów. Warto posłuchać, ponieważ to twórczość, która powstawała tuż obok nas. Pomysły na poszczególne utwory rodziły się właśnie tutaj – w Grudziądzu.
Trochę biografii
Wtoras swoją przygodę z muzyką rozpoczął już w czasach liceum. - Klasycznym początkiem tej drogi jest nagrywanie w domowych warunkach na niezbyt dobrej klasy sprzęcie. Pierwsze wersy zarejestrowałem pod okiem trudniącego się tą pasją kolegi, z którym chodziłem do jednej klasy. Zwykło się mawiać, że pierwsze kroki nie są łatwe… Nie ma w tych słowach żadnej przesady. Miesiące pisania do szuflady jednak zaowocowały nagraniami, które poszły z ręki do ręki w obieg zamkniętego kręgu słuchaczy – wspomina grudziądzanin.
Później przyszedł czas na kolejne muzyczne inspiracje – tak ważne dla jego późniejszej twórczości. Na jego muzycznej drodze stanął nieistniejący już zespół LTP. Paweł Wtorek (Wtoras – przyp. Redakcji) ten czas kojarzy przede wszystkim z godzinami spędzonymi na doskonaleniu swoich umiejętności. To właśnie wtedy zadebiutował na scenie. - Z tego właśnie okresu pochodzą teksty napisane na płytę, którą będzie promować teledysk zapowiadany przez prezentowany zwiastun – dodaje Paweł.
Tuż obok
To był dla Wtorasa bardzo owocny czas. Nawiązał współpracę z bydgoskim producentem – Przybyszem (Schemat Fonetyka – przyp. Redakcji), supportował koncert wielkich polskiego hip-hopu - Eldo na Event Fest vol. 2 i w późniejszym czasie również Fokusa. Kolejnym znaczącym momentem w jego życiu i zarazem zwrotem w karierze było nawiązanie współpracy z labelem NAPM. - Chłopaki razem nagrywali swoje kawałki, zagrali kilka koncertów w pubie „4 pokoje”. W owym czasie zarejestrowany został materiał, niestety z przyczyny awarii sprzętu nie został ukończony… - wspomina artysta.
Ciągle jednak to nie był dobry czas na nagranie własnej płyty – marzenia o niej wciąż pozostawały jedynie gdzieś obok. Na jednym z występów Wtoras miał okazję poznać raperów z bydgoskiego zespołu "Punkt Widzenia". - Na dzień dzisiejszy działalność labelu została zamknięta, członkowie jednak pozostają w dobrych stosunkach, od czasu do czasu podejmując współpracę – opowiada.
Godzina "0"
Paweł Wtorek jest teraz u szczytu swoich muzycznych możliwości. Nagrał krążek, którego premiera już wkrótce. Wszystkie wokale zostały zarejestrowane w profesjonalnym studio. Jak sam podkreśla, ta płyta jest zwieńczeniem jego muzycznej drogi i wstępem do dalszych, częściowo już nagranych projektów. - [...] płyta ma charakter „powrotu do przeszłości” i „opowieści o zamkniętym rozdziale życia”, bardzo dla mnie ważnym – dodaje artysta. Trailer klipu "Moje meritum" znajdziecie na kanale YouTube: http://www.youtube.com/watch?v=9AqVEfNja90&feature=youtu.be
Utwór znajdzie się na najnowszym krążku artysty. Polecamy! Odsyłamy również do oficjalnego fanpage'u Wtorasa na Facebooku.
Fot. nadesłane
PRZECZYTAJ JESZCZE