Pączki rozdane, uśmiechy odebrane
Fot. KK
Pomiędzy godziną 12.00 a 13.00 na ulicach Grudziądza rozdawaliśmy pączki. Dla jednych był to pierwszy pączek tego dnia, dla innych już kolejny. Wszyscy jednak byli zgodni – na widok tego słodkiego upominku, uśmiechali się do nas od ucha do ucha.
REKLAMA
Był sobie mały, okrągły pączek.
Był lukrowany i nie miał rączek.
Miał za to smaczną, brązową skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę.
Tłusty Czwartek to kolejna okazja do świętowania. A powodów jest co najmniej kilka: karnawał, który jeszcze trwa, zbliżająca się wielkimi krokami wiosna oraz niepowtarzalna okazja, aby nie liczyć kalorii.
Osobom, które dostały dziś od nas pączka przypominamy, żeby dokładnie zaglądały do środka. W jednej z paczuszek kryje się jeszcze jedna niespodzianka: podwójne zaproszenie do Cover Clubu.
Życzymy Wam słodkiego dnia!
NK, KK
Był lukrowany i nie miał rączek.
Miał za to smaczną, brązową skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę.
Tłusty Czwartek to kolejna okazja do świętowania. A powodów jest co najmniej kilka: karnawał, który jeszcze trwa, zbliżająca się wielkimi krokami wiosna oraz niepowtarzalna okazja, aby nie liczyć kalorii.
Osobom, które dostały dziś od nas pączka przypominamy, żeby dokładnie zaglądały do środka. W jednej z paczuszek kryje się jeszcze jedna niespodzianka: podwójne zaproszenie do Cover Clubu.
Życzymy Wam słodkiego dnia!
NK, KK
PRZECZYTAJ JESZCZE