Poseł pomógł wędkarzom
Poseł pomógł wędkarzom
Dzięki Posłowi Januszowi Dzięciołowi, wędkarze grudziądzkiego Oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego mogą wrócić na wody Wisły oraz Drwęcy.
REKLAMA
Związek wędkarski, o którym mowa powyżej, w roku 2005 wygrał przetarg na zarybianie rzeki Wisły w obwodach wiślanych nr 3 i 4 i jednego obwodu Drwęcy.
Pomimo wywiązania się z zawartej przez grudziądzkich wędkarzy umowy, w roku 2009 otrzymali oni pismo, dotyczące wypowiedzenia danej umowy przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Ostatecznie z dnia na dzień zabroniono nam łowienia i zarybiania – mówi rozgoryczony V- ce Prezes Zarządu PZW w Toruniu.
Z pomocą grudziądzkim wędkarzom przyszedł Poseł na Sejm Janusz Dzięcioł, który zawsze angażuje się w pomoc mieszkańcom Grudziądza, który jest dla niego bardzo ważny. Poseł ułatwił grudziądzkim wędkarzom dotarcie do wielu instytucji m.in. do Ministra Ochrony Środowiska i gdańskiego RZGW. Starał się również ustalić przyczyny rozwiązania umowy, z której grudziądzki Oddział Polskiego Związku Wędkarskiego wywiązywał się bez zarzutu.
W efekcie końcowym, okazało się, że decyzja o wypowiedzeniu umowy jest bezpodstawna. Jednak zdeterminowany RZGW skierował sprawę do Sądu Rejonowego w Toruniu.
Sprawa zakończona została 19 lutego 2011 roku. Decyzją Sądu Rejonowego w Toruniu przywrócono wędkarzom pozwolenie na zarybianie i łowienie ryb w wodach Wisły oraz Drwęcy.
Nie dalibyśmy rady bez Pana Posła. To dzięki niemu nasz Związek Wędkarski może dalej funkcjonować tak, jak wcześniej – mówi z zadowoleniem jeden z grudziądzkich wędkarzy.
Pomimo wywiązania się z zawartej przez grudziądzkich wędkarzy umowy, w roku 2009 otrzymali oni pismo, dotyczące wypowiedzenia danej umowy przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Ostatecznie z dnia na dzień zabroniono nam łowienia i zarybiania – mówi rozgoryczony V- ce Prezes Zarządu PZW w Toruniu.
Z pomocą grudziądzkim wędkarzom przyszedł Poseł na Sejm Janusz Dzięcioł, który zawsze angażuje się w pomoc mieszkańcom Grudziądza, który jest dla niego bardzo ważny. Poseł ułatwił grudziądzkim wędkarzom dotarcie do wielu instytucji m.in. do Ministra Ochrony Środowiska i gdańskiego RZGW. Starał się również ustalić przyczyny rozwiązania umowy, z której grudziądzki Oddział Polskiego Związku Wędkarskiego wywiązywał się bez zarzutu.
– Od początku wiadomo było, że nie ma podstaw do rozwiązania umowy, a dodatkowo rozpoczęcie sprawy w sądzie spowodowałoby niepotrzebne wydanie publicznych pieniędzy - tłumaczy Janusz Dzięcioł
W efekcie końcowym, okazało się, że decyzja o wypowiedzeniu umowy jest bezpodstawna. Jednak zdeterminowany RZGW skierował sprawę do Sądu Rejonowego w Toruniu.
Sprawa zakończona została 19 lutego 2011 roku. Decyzją Sądu Rejonowego w Toruniu przywrócono wędkarzom pozwolenie na zarybianie i łowienie ryb w wodach Wisły oraz Drwęcy.
Nie dalibyśmy rady bez Pana Posła. To dzięki niemu nasz Związek Wędkarski może dalej funkcjonować tak, jak wcześniej – mówi z zadowoleniem jeden z grudziądzkich wędkarzy.
PRZECZYTAJ JESZCZE