Powiew egzotyki
Pan Zygmunt hodowlą ptaków egzotycznych zajmuje się od 37 lat. To wynik godny podziwu.
W niedzielne przedpołudnie zrobiło się barwnie i egzotycznie w Ognisku Pracy Pozaszkolnej za sprawą kolorowych ptaków prezentowanych przez Grudziądzki Związek Hodowców Kanarków i Ptaków Egzotycznych.
REKLAMA
Ptasie piękności
Wystawcy z Grudziądza, jak co roku, prezentowali swoje dumne okazy w godzinach od 9 do 17. Sądząc po ilości zwiedzających, ta ciekawa wystawa przypadła mieszkańcom naszego miasta do gustu. I to nie tylko hobbystom. Nie dziwi to zwłaszcza, że różnorodność i piękno wystawianych zwierząt cieszyło oczy zarówno dzieci jak i dorosłych.
Na miejscu można było uzyskać porady dotyczące niełatwej hodowli tych egzotycznych ptaków. Istniała również możliwość zakupu wyhodowanych egzemplarzy, czy też po prostu wymiany skrzydlatych piękności. Podziwiać mogliśmy między innymi żako, aleksandretty, rozelle, nimfy, zeberki, mewki, przepiórki.
Kosztowne hobby
Ptaki i ich właściciele zdawali się być niezwykle zżyci ze sobą. W rozmowach o swych podopiecznych podkreślali ich inteligencję, przejawiającą się w bardzo szybkiej nauce naśladowania różnorodnych dźwięków, w tym ludzkiej mowy.
Okazuje się, że hodowla takich ptaków to inwestycja kosztowna i wymagająca dużego zaangażowania ze strony hodowców. Cena niektórych ptaków sięga nawet kilku tysięcy. W związku z tym traktują te wdzięczne zwierzęta jak pełnoprawnych członków rodziny.
Rafał Szwaracki
Wystawcy z Grudziądza, jak co roku, prezentowali swoje dumne okazy w godzinach od 9 do 17. Sądząc po ilości zwiedzających, ta ciekawa wystawa przypadła mieszkańcom naszego miasta do gustu. I to nie tylko hobbystom. Nie dziwi to zwłaszcza, że różnorodność i piękno wystawianych zwierząt cieszyło oczy zarówno dzieci jak i dorosłych.
Na miejscu można było uzyskać porady dotyczące niełatwej hodowli tych egzotycznych ptaków. Istniała również możliwość zakupu wyhodowanych egzemplarzy, czy też po prostu wymiany skrzydlatych piękności. Podziwiać mogliśmy między innymi żako, aleksandretty, rozelle, nimfy, zeberki, mewki, przepiórki.
Kosztowne hobby
Ptaki i ich właściciele zdawali się być niezwykle zżyci ze sobą. W rozmowach o swych podopiecznych podkreślali ich inteligencję, przejawiającą się w bardzo szybkiej nauce naśladowania różnorodnych dźwięków, w tym ludzkiej mowy.
Okazuje się, że hodowla takich ptaków to inwestycja kosztowna i wymagająca dużego zaangażowania ze strony hodowców. Cena niektórych ptaków sięga nawet kilku tysięcy. W związku z tym traktują te wdzięczne zwierzęta jak pełnoprawnych członków rodziny.
Rafał Szwaracki
PRZECZYTAJ JESZCZE