Ryszard Bober: Nie obiecujemy gruszek na wierzbie
Kandydaci Polskiego Stronnictwa Ludowego przekonywali, dlaczego warto oddac na nich głos.
Ostatniego dnia kampanii wyborczej, Polskie Stronnictwo Ludowe zwołało konferencję prasową. Na grudziądzkim Rynku, nieopodal pomnika Żołnierza Polskiego kandydaci przekonywali, dlaczego to właśnie na nich wyborcy powinni w niedzielę oddać głos.
REKLAMA
W konferencji wzięli udział kandydaci do sejmu i senatu z naszego regionu. Krzysztof Pokora, Ryszard Bober i Zbigniew Sosnowski tłumaczyli, że dzięki programowi jaki na najbliższe cztery lata przygotowało Polskie Stronnictwo Ludowe łatwiej będzie nam się żyło w trudnych czasach.
-Nie jest tajemnicą, że Polska, Europa i cały świat przeżywa kryzys gospodarczy. Dlatego też ważne jest, żeby ludzie dokonywali wyborów z dużą ostrożnością, ale roztropnością. Bo w parlamencie potrzebni są ludzie na te trudne czasy [...] - mówił Zbigniew Sosnowski, kandydat do sejmu.
Kandydaci podkreślili, że starali się wspierać mieszkańców regionu przez minione cztery lata, być blisko ludzkich spraw na co dzień, a nie tylko tuż przed wyborami. - Dla nas człowiek jest najważniejszy – dodał Ryszard Bober, obecnie wiceprzewodniczący sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego, który w październikowych wyborach ubiega się o mandat senatora.
Członkowie ugrupowania Polskiego Stronnictwa Ludowego pomimo, że na dwa dni przed wyborami stowarzyszenie otrzymuje około 8 procentowe poparcie, mają nadzieję na więcej. - W wyborach samorządowych, które odbyły się rok temu na trzy dni przed wyborami Polskiemu Stronnictwu Ludowemu dawano szanse na 7 - 8 procent poparcia. Otrzymaliśmy poparcie ponad 16 procentowe. Większość sondaży daje nam 6 procent , ale zdarzają się także badania w których PSL ma ponad 10 procent – komentowali kandydaci. - Dzięki temu, że staraliśmy się służyć ludziom, ludzie to dostrzegą i otrzymamy poparcie powyżej 10 procent – dodają.
- Staramy się jednoczyć a nie dzielić naszych mieszkańców, naszych wyborców – podkreślił kandydat do sejmu, Krzysztof Pokora.
-Nie jest tajemnicą, że Polska, Europa i cały świat przeżywa kryzys gospodarczy. Dlatego też ważne jest, żeby ludzie dokonywali wyborów z dużą ostrożnością, ale roztropnością. Bo w parlamencie potrzebni są ludzie na te trudne czasy [...] - mówił Zbigniew Sosnowski, kandydat do sejmu.
Kandydaci podkreślili, że starali się wspierać mieszkańców regionu przez minione cztery lata, być blisko ludzkich spraw na co dzień, a nie tylko tuż przed wyborami. - Dla nas człowiek jest najważniejszy – dodał Ryszard Bober, obecnie wiceprzewodniczący sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego, który w październikowych wyborach ubiega się o mandat senatora.
Członkowie ugrupowania Polskiego Stronnictwa Ludowego pomimo, że na dwa dni przed wyborami stowarzyszenie otrzymuje około 8 procentowe poparcie, mają nadzieję na więcej. - W wyborach samorządowych, które odbyły się rok temu na trzy dni przed wyborami Polskiemu Stronnictwu Ludowemu dawano szanse na 7 - 8 procent poparcia. Otrzymaliśmy poparcie ponad 16 procentowe. Większość sondaży daje nam 6 procent , ale zdarzają się także badania w których PSL ma ponad 10 procent – komentowali kandydaci. - Dzięki temu, że staraliśmy się służyć ludziom, ludzie to dostrzegą i otrzymamy poparcie powyżej 10 procent – dodają.
- Staramy się jednoczyć a nie dzielić naszych mieszkańców, naszych wyborców – podkreślił kandydat do sejmu, Krzysztof Pokora.
PRZECZYTAJ JESZCZE