SielSKA rozkręciła, FARBEN LEHRE zatrząsł publicznością

A tak właściwie rozkołysała, ponieważ zespół gra muzykę z pogranicza reggae i ska. Ten występ spodobał się publiczności tak bardzo, że kiedy ekipa zeszła już ze sceny po skończonym koncercie, musiała wrócić raz jeszcze wezwana głośnymi „Bis, bis, bis!”.

FARBEN LEHRE są „weteranami” grudziądzkiej sceny. Nasze miasto odwiedzili już po raz kolejny. Jednak, jak zdradził nam Wojtek Wojda, lider grupy, niestety Grudziądz nie widnieje na koncertowej mapie Punky Reggae Live. Fani zespołu, chętni wziąć udział w tym wydarzeniu będą mogli wybrać się do Torunia lub Bydgoszczy.

Wczorajszy koncert był okazją do świętowania. Zespół ma już za sobą 25 lat na polskiej scenie muzycznej. Grudziądzka publiczność nie zawiodła: śmiała się, śpiewała, skakała i klaskała w dłonie.

- Należę do ludzi, którzy w pewnym sensie są sentymentalni. I dla mnie taka data jak 25-lecie zespołu, to coś istotnego. Coś się wydarzyło: 25 lat albo zabrane mi przez ten zespół, albo lat które ten zespół mi dał, lat sympatycznych i przyjemnych. Wydajemy książkę biograficzną o FARBEN LEHRE, w której będzie też parę zaskakujących dla niektórych rozdziałów […] – zdradził Wojtek Wojda.

Wczoraj, w Akcencie FARBEN LEHRE zaśpiewali m. in. takie utwory jak: „Helikoptery”, „Prosto do nieba” i „Kwiaty”.



Support przed FARBEN LEHRE - SielSKA







FARBEN LEHRE





KK