Śmieci pod szczególną kontrolą

Poprzez dostępną na naszym portalu opcję „Daj cynk” mieszkańcy jednej z grudziądzkich kamienic poskarżyli się na uciążliwe zachowanie lokatorów z sąsiadującego z nimi bloku, którzy nieustannie zamiast wyrzucać śmieci do kosza przypisanego ich budynkowi, pozbywają się ich w pojemnikach należących do kamienicy. Dlaczego? Bo bliżej. Nietrudno zgadnąć efektu. Kosze na śmieci stojące przy kamienicy są pełne już po dwóch dniach od ich opróżnienia.

Widziałem jak mieszkaniec z bloku obok wrzucał śmieci do naszego kosza. Tak nie powinno być, bo nasze pojemniki są mniejsze niż ich i bardzo szybko są pełne. – Opowiada lokator położonej w Śródmieściu kamienicy.
Mieszkańcy kamienicy mają do dyspozycji 5 małej wielkości koszy na śmieci, zaś lokatorzy bloku – jeden dużych gabarytów kontener, który przeznaczony jest do użytku dla dwóch sąsiadujących ze sobą budynków. Tyle, że znajduje się on nieco dalej aniżeli pojemniki na śmieci przypisane kamienicy. Mieszkańcom bloku najzwyczajniej w świecie niekiedy nie chce się aż tak „daleko” spacerować z workiem wypchanym odpadami, dlatego pozbywają się problemu tam, gdzie bliżej.


Co mogą zrobić mieszkańcy kamienicy, aby rozwiązać kwestię niechcianych śmieci? Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest trzymanie kosza na śmieci pod kluczem. Co ciekawe, podrzucanie śmieci nie jest nowym problemem, wręcz przeciwnie to kwestia, która dotyka wiele miast i osiedli. Straż Miejska w Grudziądzu odbiera wiele tego typu zgłoszeń. Jak się dowiedzieliśmy, szczególnie dotyczą one większych gabarytowo rzeczy, które następnie są usuwane przez administrację. Jedni podrzucają, żeby płacić mniej, inni bo im nie po drodze do przypisanego ich blokowi kosza.


Pojemniki zostały opróżnione, ale śmieci było tak dużo, że nie pomieściły się w koszach. Co za tym idzie, nie zostały wywiezione.