Sprawa WTZ w Mniszku przesądzona?
Protest Warsztatów w Mniszku
W ostatnich miesiącach mieszkańców Grudziądza pochłonęła sprawa prowadzenia, niejasności w funkcjonowaniu oraz głośnego protestu zorganizowanego przed Ratuszem przez podopiecznych oraz kadrę prowadzącą Warsztat Terapii Zajęciowej w Mniszku. Czy już wszystko jest przesądzone?
REKLAMA
W kolejnym numerze naszej gazety, który jest już dostępny, znajdziecie artykuł odnośnie Warsztatu Terapii Zajęciowej w Mniszku. Po szeregu uchybień, które wykazała kontrola Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych ich los wydaje się być przesądzony.
Mogą dalej funkcjonować
Nikt nie nakazuje Stowarzyszeniu przestać istnieć. Z tego, co udało nam się ustalić, nie było takiego przykazu.
- Stowarzyszenie będzie mogło nadal prowadzić utworzony przez siebie warsztat, co jednakże wiąże się ze znalezieniem nowego obiektu na prowadzenie tej działalności oraz źródła finansowania – poinformowała Magdalena Jaworska – Nizioł.
Jeżeli Stowarzyszenie znajdzie na swoją siedzibę inny lokal, będzie mogło działać. Umowa użyczenia mu obiektu w Mniszku oraz co za tym idzie dofinansowania warsztatów wygasają 30 czerwca 2012 r.
Nie wiadomo o co poszło?
Więc poszło o pieniądze. Warsztaty będą musiały zwrócić część środków z dofinansowania, ponieważ kontrola wykazała niewłaściwe zarządzanie treningiem ekonomicznym, nagrodą jubileuszową oraz szeroko pojęte rozliczenie środków publicznych.
Co na to druga strona?
Zarząd Stowarzyszenia nie chce komentować całej sprawy. W rozmowie telefonicznej poinformowano nas tylko o tym, że nie będą się wybielać ani tłumaczyć, ponieważ nie widzą w tym już sensu.
Z tego co udało nam się ustalić, Stowarzyszenie nie podpisało trójstronnego porozumienia umożliwiającego kontynuację rehabilitacji podopiecznych i prowadzenie ich przez nowy podmiot, który zostałby wyłoniony w drodze konkursu.
Wygląda na to, że to już chyba koniec tej historii. Mamy tylko nadzieję, że nie ucierpią na tym wszystkim uczestnicy.
PRZECZYTAJ JESZCZE