Superman to przeszłość. Świat w rękach kobiet [zdjęcia]

Każda edycja kursu to okazja aby kobiety poznały tajniki samoobrony. Każdy pragnie aby panie nabytych podczas zajęć umiejętności nie musiały wykorzystywać, jednak w chwili zagrożenia warto wiedzieć jak postępować, a większy nie zawsze znaczy silniejszy i mądrzejszy. - Wszystkie zajęcia odbywały się w świetnej atmosferze. Na początku byłyśmy trochę spięte, bo nikt nie wiedział czego się spodziewać. Jednak już na pierwszych zajęciach udało się przełamać zakłopotanie i nieśmiałość - w dużej mierze dzięki dobremu podejściu naszego trenera. Było trochę zabawy i oczywiście dużo ciężkiej pracy. W ciągu tych dwóch miesięcy zajęć sporo się nauczyłam, zyskałam wiarę w to, że kobieta nie jest do końca bezbronna i myślę, że teraz w chwili zagrożenia nie byłabym tylko bierną ofiarą – mówi Alicja, która w piątkowe popołudnie odebrała dyplom ukończenia kursu.

Zajęcia prowadzone przez doświadczonego trenera Dariusza Draspę ukończyło 47 z 62 przystępujących kobiet. Szkolenie obejmowało między innymi psychologię i profilaktykę, bezpieczeństwo oraz sposoby skutecznej obrony i ataku.