NOCLEGI
ROZKŁADY
Święta z jajem wolnym od GMO
Fot. Fotolia, autor: Ramona Heim
Święta Wielkanocne – chcąc nie chcąc – kojarzą nam się przede wszystkim z jajem. Nieważne, czy pojawia się ono w koszyczku ze święconką w charakterze podniosłego symbolu, na świątecznym stole faszerowane rzeżuchą czy też bajecznie kolorowe służy beztroskiej zabawie – zawsze oznacza jedno: Wielkanoc w pełni.
REKLAMA
Jajka jako symbol nowego życia są nieodłącznym elementem świąt. Mimo tego że nasze gusta kulinarne się zmieniają, a potrawy z roku na rok są coraz bardziej wymyślne, tradycja nieprzerwanie trwa. Ogromna w tym zasługa naszych rodziców, którzy starannie kultywowali zwyczaj, ucząc nas szacunku dla tradycji. Dzięki temu niezależnie od tego, ile godzin na co dzień spędzamy w pracy i jak często bywamy w kościele, te kilka dni w roku zawsze obchodzimy w sposób szczególny. Spotykamy się wówczas w rodzinnym gronie i wspólnie cieszymy i świętem, i smakiem wiejskich jaj.
Umyj okna, idą święta!
Nim jednak to nastąpi, musimy się solidnie napracować. Corocznym obowiązkiem jest już masowe mycie okien tuż przed Wielkanocą. Niezależnie od aury i nastroju któryś z członków rodziny musi wyrazić na to zgodę. Nieważne, czy za oknem grad czy też spóźniony zimowy śnieg – okna muszą lśnić na błysk. Z jednej strony nie co dzień odwiedzają nas krewni, ale z drugiej – którzy zwrócą uwagę na niedomyte okna..? Mam nieodparte wrażenie, że żadni, ale wieloletni obowiązek na dobre zadomowił się już w naszych domach i niestety, niełatwo z nim wygrać. Na szczęście, świat idzie do przodu i najbardziej kreatywni znajdują sposoby nawet na najbardziej zakorzenione zwyczaje. Dla przykładu, w Internecie aż roi się od ogłoszeń typu: „Witam, Mam 25 lat, jestem staranną i godną zaufania osobą, dlatego też z chęcią pomogę w przedświątecznych porządkach. Poszukuję pracy w charakterze: prasowanie, mycie okien i podłóg, odkurzanie dywanów, pomogę również przy zrobieniu zakupów. Stawka godzinowa do uzgodnienia.(…)”. Krótko mówiąc, lepiej nie polemizujmy z tezą, że obowiązek to rzecz święta, znacznie prościej jest bowiem włożyć ten ciężar na barki, komuś kto nie tylko ma dryg, ale i chęci do pracy.
Kinder-niespodzianka, czyli w poszukiwaniu zdrowego jaja
Jajka – podstawowy produkt wielkanocnych potraw, choć zdrowe i będące źródłem witamin, od jakiegoś czasu smakują nieco inaczej. Osoby o wrażliwszych kubkach smakowych kręcą nosem na jajka kupione w markecie, a zwolennicy ekologicznego odżywiania protestują przeciwko produkcji jaj z użyciem pasz GMO (żywność modyfikowana genetycznie – przyp. red.). Jak rozwiązać oba problemy? Przede wszystkim uważnie czytać etykiety, nie dać się zwodzić reklamom typu: „Jaja prosto ze wsi”, do skutku szukać jaj oznaczonych numerem 0 (chów ekologiczny – przyp. red.), a jak ognia unikać tych oznakowanych numerem 3 (chów klatkowy – przyp. red.), radzi Komisja Sterująca Koalicji "POLSKA WOLNA OD GMO". Jeśli nadarzy się okazja, optymalnym rozwiązaniem jest oczywiście zakup świeżych jaj wiejskich prosto od gospodarza, ale i tu musimy być czujni – nie każdy dba bowiem o swoją hodowlę tak jak należy. Na szczęście, od 2012 roku europejskie kury w klatkach mają lepiej, gdyż Unijna dyrektywa 1999/74/EC wprowadziła pojęcie klatki umeblowanej. Cóż to oznacza? Każda kura otrzymuje własną grzędę (minimum 15 cm), grzebalisko, urządzenie do ścierania pazurów oraz większą powierzchnię do życia (min. 750 cm kw). Jeśli polscy gospodarze dostosują się do zmian, kolejne święta już na pewno będą wolne od problemów z uzupełnieniem choćby największej nawet wytłaczanki do jaj.
Zdrowych, pogodnych i spokojnych świąt czytelnikom gazety Twoje-miasto.pl życzy zwolenniczka świąt rodzinnych i ciepłych, aczkolwiek przygotowanych za pięć dwunasta.
Martyna Janiak
Umyj okna, idą święta!
Nim jednak to nastąpi, musimy się solidnie napracować. Corocznym obowiązkiem jest już masowe mycie okien tuż przed Wielkanocą. Niezależnie od aury i nastroju któryś z członków rodziny musi wyrazić na to zgodę. Nieważne, czy za oknem grad czy też spóźniony zimowy śnieg – okna muszą lśnić na błysk. Z jednej strony nie co dzień odwiedzają nas krewni, ale z drugiej – którzy zwrócą uwagę na niedomyte okna..? Mam nieodparte wrażenie, że żadni, ale wieloletni obowiązek na dobre zadomowił się już w naszych domach i niestety, niełatwo z nim wygrać. Na szczęście, świat idzie do przodu i najbardziej kreatywni znajdują sposoby nawet na najbardziej zakorzenione zwyczaje. Dla przykładu, w Internecie aż roi się od ogłoszeń typu: „Witam, Mam 25 lat, jestem staranną i godną zaufania osobą, dlatego też z chęcią pomogę w przedświątecznych porządkach. Poszukuję pracy w charakterze: prasowanie, mycie okien i podłóg, odkurzanie dywanów, pomogę również przy zrobieniu zakupów. Stawka godzinowa do uzgodnienia.(…)”. Krótko mówiąc, lepiej nie polemizujmy z tezą, że obowiązek to rzecz święta, znacznie prościej jest bowiem włożyć ten ciężar na barki, komuś kto nie tylko ma dryg, ale i chęci do pracy.
Kinder-niespodzianka, czyli w poszukiwaniu zdrowego jaja
Jajka – podstawowy produkt wielkanocnych potraw, choć zdrowe i będące źródłem witamin, od jakiegoś czasu smakują nieco inaczej. Osoby o wrażliwszych kubkach smakowych kręcą nosem na jajka kupione w markecie, a zwolennicy ekologicznego odżywiania protestują przeciwko produkcji jaj z użyciem pasz GMO (żywność modyfikowana genetycznie – przyp. red.). Jak rozwiązać oba problemy? Przede wszystkim uważnie czytać etykiety, nie dać się zwodzić reklamom typu: „Jaja prosto ze wsi”, do skutku szukać jaj oznaczonych numerem 0 (chów ekologiczny – przyp. red.), a jak ognia unikać tych oznakowanych numerem 3 (chów klatkowy – przyp. red.), radzi Komisja Sterująca Koalicji "POLSKA WOLNA OD GMO". Jeśli nadarzy się okazja, optymalnym rozwiązaniem jest oczywiście zakup świeżych jaj wiejskich prosto od gospodarza, ale i tu musimy być czujni – nie każdy dba bowiem o swoją hodowlę tak jak należy. Na szczęście, od 2012 roku europejskie kury w klatkach mają lepiej, gdyż Unijna dyrektywa 1999/74/EC wprowadziła pojęcie klatki umeblowanej. Cóż to oznacza? Każda kura otrzymuje własną grzędę (minimum 15 cm), grzebalisko, urządzenie do ścierania pazurów oraz większą powierzchnię do życia (min. 750 cm kw). Jeśli polscy gospodarze dostosują się do zmian, kolejne święta już na pewno będą wolne od problemów z uzupełnieniem choćby największej nawet wytłaczanki do jaj.
Zdrowych, pogodnych i spokojnych świąt czytelnikom gazety Twoje-miasto.pl życzy zwolenniczka świąt rodzinnych i ciepłych, aczkolwiek przygotowanych za pięć dwunasta.
Martyna Janiak
PRZECZYTAJ JESZCZE
