Sylwestrowy nastrój mieszkańców Grudziądza

Zapytaliśmy mieszkańców naszego miasta, w jaki sposób spędzą ostatni dzień 2010 roku.

Okazuje się, że na topie są w tym momencie tzw. prywatki. Większość z nas spędzi ten czas w domu, w gronie najbliższej rodziny oraz przyjaciół.

Planowane są także imprezy plenerowe oraz klubowe.

- Wybieramy się z żoną do najlepszego klubu w mieście. Zapowiada się wspaniała zabawa i z pewnością hucznie przywitamy 2011 rok...

- Jedziemy nad morze, taka odskocznia od dnia codziennego. Co prawda nie mamy ustalonego niczego więcej, wszystko wyjdzie w praniu- zdradza nam w rozmowie jeden z mieszkańców.

Na drugim miejscu pojawia się spontaniczność. Oprócz tych, którzy maja cały Sylwester „zapięty na ostatni guzik”, znaleźć można także takich, którzy czekają do ostatniego momentu, aby podjąć właściwą decyzję.

- Raczej spontanicznie w tym roku. Na pewno znajomi i na pewno domówka, ale gdzie, u kogo tego zapewne dowiemy się w ostatnim momencie.

Tak, czy inaczej spontaniczność, czy rutyna, każdy ze sposobów jest idealny, aby przywitać Nowy Rok.

Nasza redakcja życzy wszystkim mieszkańcom Grudziądza szampańskiej zabawy do białego rana!






Ewel