NOCLEGI
ROZKŁADY
Sztewiciaki VS Ameryka. Dziękujemy!
Fot. nadesłane
Grudziądzcy bboye z odbywających się w Orlando na Florydzie Mistrzostw Świata w breakdance wrócili z najlepszym, co mogli sobie wymarzyć – doświadczeniem. Zainspirowani, spełnieni, szczęśliwi. - Naprawdę warto podróżować. Nawet dla tych kilku chwil, dla tych 5 minut kiedy człowiek czuje się ponad wszystkim – uśmiecha się Maciej Wentowski (bboy Macio).
REKLAMA
Jeden ogromny znak zapytania. Tak w skrócie można by opisać przygotowania tancerzy do podróży do Stanów Zjednoczonych. Wiadomo było, że bilety lotnicze pochłoną ogromną sumę – około 10 tysięcy złotych. Natomiast jeszcze kilka dni przed zawodami nie było pewne, czy chłopakom uda się uzbierać choćby połowę tej kwoty. Na szczęście jednak dobra passa im sprzyjała. Polecieli. Jak się jednak później okazało – nie bez przeszkód. Z powodu pomyłki chłopacy nie mieli zarezerwowanego lotu z Nowego Jorku do Orlando. Oczywiście, błąd można było naprawić za drobną opłatą. Na miejscu czuwała rodzina – tata i brat Macieja w Polsce zajęli się organizacją niepozałatwianych spraw. – Kiedy my lecieliśmy do NY, oni przetwarzali nasze problemy, żeby wszystko przebiegło po naszej myśli – wspomina tancerz.
Posmakować legendy
W Ameryce mieli okazję zmierzyć się z najlepszymi bboyami z całego świata. Stanąć z nimi twarzą w twarz – jak równy z równym. Jak wyglądały te starcia? – Agresywne, mocne na wysokim, poziomie. Nie było miejsca bez koła ani czasu na czekanie. Trzeba było atakować, albo się bronić! W Orlando nie udało nam się przejść pierwszej rundy. Jednak to co tam się stało, powiększyło nasz poziom 1000 razy. Dwa dni zawodów, podczas których można było obcować z tańcem i najlepszymi. Fantastycznie! – opowiada Maciej. Z Orlando grudziądzanie przenieśli się do słonecznego Miami, gdzie w udostępnianej bboyom od 10 lat salce przy kościele trenowali z rodowitymi mieszkańcami tego miasta. - Każdy z nich głęboko wierzy w Boga, każdy ma idee, które prowadzą ich po dobrej drodze do tego, aby być lepszym. Właśnie tam stoczyliśmy mocną walkę Polska vs Miami – wspomina bboy Macio.
Ostatnim punktem na mapie tancerzy był Boston – zimny i mokry o tej porze roku. Scena Bostonu jest bardzo mocna – opowiada chłopak. Dzięki temu grudziądzanie mieli okazję z bliska przyjrzeć się zupełnie innym stylom. Na własnej skórze poczuć ich charakter, porozmawiać z osobami, które są legendą bboyingu – tworzyli ten taniec 30 lat temu. Podróż grudziądzan zakończyła się na dachu jednego z najwyższych budynków na Manhattanie. Zostali zaproszeni do redakcji jednej z polskich gazet, gdzie opowiedzieli o wszystkim co ich do tej pory spotkało, o swojej długiej drodze po…marzenia.
Dziękujemy!
Wyjazd jednak nie odbyłby się, gdyby nie wsparcie sponsorów. Do ostatnich chwil nie było bowiem wiadomo, czy chłopakom uda się zrealizować marzenia. - Dziękujemy raz jeszcze wszystkim tym, dzięki którym mogliśmy spędzić piękne chwile – mówią Maciej i Piotr ze Sztewite Squadu.
Poznajcie ich i Wy: Skup Surowców Wtórnych Giermak, Casus, Twoja-Szkoła, Wyższa Szkoła Demokracji, Sigma Tartak, a także firmy Roosterbike, Nestor, Melbud, Zakład Fotograficzny Marek Wentowski, T.K.J. Matuszewski, Jagr Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe, Hotel Rad, Hotel City, Styl Anna Skrzyszowska, PPHU Korbik, Hanza Pałac Rulewo, „Składrol” Kulczyński Janusz, P.W SONNENFELD, Rotary Club of Grudziądz, Restauracja „RAD”, poseł Janusz Dzięcioł, Jabłka Filipscy, Prezydent Miasta Grudziądza Robert Malinowski, Hydropol, Dach – Bud, Tropical. Bar, cukiernia, catering, Zakład Produkcji Obuwia „LEMIGO”, Solarium KID, Salon Optyczno-Okulistyczny Mirella i Maciej Chojnowscy, Er trans Roman Wojda, Twoje-Miasto.pl.
Patronat medialny nad podróżą tancerzy do Ameryki sprawował portal Twoje-Miasto.pl.
Posmakować legendy
W Ameryce mieli okazję zmierzyć się z najlepszymi bboyami z całego świata. Stanąć z nimi twarzą w twarz – jak równy z równym. Jak wyglądały te starcia? – Agresywne, mocne na wysokim, poziomie. Nie było miejsca bez koła ani czasu na czekanie. Trzeba było atakować, albo się bronić! W Orlando nie udało nam się przejść pierwszej rundy. Jednak to co tam się stało, powiększyło nasz poziom 1000 razy. Dwa dni zawodów, podczas których można było obcować z tańcem i najlepszymi. Fantastycznie! – opowiada Maciej. Z Orlando grudziądzanie przenieśli się do słonecznego Miami, gdzie w udostępnianej bboyom od 10 lat salce przy kościele trenowali z rodowitymi mieszkańcami tego miasta. - Każdy z nich głęboko wierzy w Boga, każdy ma idee, które prowadzą ich po dobrej drodze do tego, aby być lepszym. Właśnie tam stoczyliśmy mocną walkę Polska vs Miami – wspomina bboy Macio.
Ostatnim punktem na mapie tancerzy był Boston – zimny i mokry o tej porze roku. Scena Bostonu jest bardzo mocna – opowiada chłopak. Dzięki temu grudziądzanie mieli okazję z bliska przyjrzeć się zupełnie innym stylom. Na własnej skórze poczuć ich charakter, porozmawiać z osobami, które są legendą bboyingu – tworzyli ten taniec 30 lat temu. Podróż grudziądzan zakończyła się na dachu jednego z najwyższych budynków na Manhattanie. Zostali zaproszeni do redakcji jednej z polskich gazet, gdzie opowiedzieli o wszystkim co ich do tej pory spotkało, o swojej długiej drodze po…marzenia.
Dziękujemy!
Wyjazd jednak nie odbyłby się, gdyby nie wsparcie sponsorów. Do ostatnich chwil nie było bowiem wiadomo, czy chłopakom uda się zrealizować marzenia. - Dziękujemy raz jeszcze wszystkim tym, dzięki którym mogliśmy spędzić piękne chwile – mówią Maciej i Piotr ze Sztewite Squadu.
Poznajcie ich i Wy: Skup Surowców Wtórnych Giermak, Casus, Twoja-Szkoła, Wyższa Szkoła Demokracji, Sigma Tartak, a także firmy Roosterbike, Nestor, Melbud, Zakład Fotograficzny Marek Wentowski, T.K.J. Matuszewski, Jagr Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe, Hotel Rad, Hotel City, Styl Anna Skrzyszowska, PPHU Korbik, Hanza Pałac Rulewo, „Składrol” Kulczyński Janusz, P.W SONNENFELD, Rotary Club of Grudziądz, Restauracja „RAD”, poseł Janusz Dzięcioł, Jabłka Filipscy, Prezydent Miasta Grudziądza Robert Malinowski, Hydropol, Dach – Bud, Tropical. Bar, cukiernia, catering, Zakład Produkcji Obuwia „LEMIGO”, Solarium KID, Salon Optyczno-Okulistyczny Mirella i Maciej Chojnowscy, Er trans Roman Wojda, Twoje-Miasto.pl.
Patronat medialny nad podróżą tancerzy do Ameryki sprawował portal Twoje-Miasto.pl.
PRZECZYTAJ JESZCZE
