Taka kobieta to skarb
Fot. archiwum TM.
Przeszkadzano jej w sprzątaniu, więc wezwała policję. Który mężczyzna nie cieszyłby się z tak skrupulatnej towarzyszki? Policja jednak grozi palcem – za bezpodstawne wezwanie mundurowych grozi surowa kara.
REKLAMA
Sytuacja może wydawać się dość zabawna, jednak ani grudziądzance, ani tym bardziej policjantom do śmiechu nie było. Kobieta akurat sprzątała mieszkanie sąsiada, kiedy do drzwi zaczął dobijać się jej były partner. Postanowiła więc od razu zadzwonić na policję. Mundurowym powiedziała, że mężczyzna jest pijany.
- Pani dodała, że będzie zawsze dzwoniła na policję gdy będzie miała kaprys. Funkcjonariusze spotkali na schodach byłego męża. Był spokojny i trzeźwy – relacjonuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. Już teraz wiadomo, że 50-latce się nie upiecze. Za bezpodstawne wezwanie policji grozi kara.
PRZECZYTAJ JESZCZE