Terminy gonią, a mieszkańcy cierpią
fot. archiwum
Pisaliśmy Wam o utrudnieniach związanych z podłączeniem ulicy Szosa Toruńska do wybudowanego ronda. Zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich z pytaniami, które nurtują wszystkich użytkowników wspomnianego odcinka. Odpowiedzi zaskoczyły nawet nas.
REKLAMA
Na wstępie zapytaliśmy dlaczego akurat teraz zdecydowano się na zamknięcie części Szosy Toruńskiej.
Trwające prace budowlane na ulicy Szosa Toruńska są elementem budowy Trasy Średnicowej etap III. Częściowe zamknięcie niniejszej ulicy jest konieczne celem włączenia ulicy Szosa Toruńska do wybudowanego ronda – odpowiada Jolanta Nowak z Zarządu Dróg Miejskich.
Oczywiście wszyscy rozumiemy, że prace są konieczne i że musimy liczyć się z utrudnieniami, jednak dlaczego akurat w okresie wzmożonego ruchu na tym odcinku? Przecież 1 listopada to szczególna data. Wiadomo, że chcemy dostać się na cmentarze, a nie stać w korkach.
Ze względu na termin ukończenia prac oraz na warunki pogodowe nie można było wstrzymać robót budowlanych nawet kosztem utrudnień – dodaje Jolanta Nowak.
Przekładając z polskiego na polski, z terminami się nie dyskutuje, a skoro pogoda daje szansę na pracę, trzeba to wykorzystać. Przecież zima nie może zaskoczyć naszych drogowców również w tym roku.
Dotarły do nas również informacje o usterce jednej z maszyn wykorzystywanej na wspomnianej budowie. Na szczęście według ZDM wykonawca nie zgłaszał wydłużenia czasu przebudowy z uwagi na awarię sprzętu.
Na usta ciśnie się pytanie jak uniknąć korków i poszukać alternatywnego dojazdu. Niestety urzędnicy nie znaleźli rozwiązania tego problemu.
- Nie ma możliwości zorganizowania objazdów zarówno dla pojazdów komunikacji miejskiej jak również dla pozostałych pojazdów – mówi pracownik ZDM.
To smutne, że mieszkańcom poszczególnych osiedli i miejscowości usytuowanych dalej to się jednak udało. Pozostawmy ten temat bez zagłębiania się. Zajmijmy się inną kwestią. Co powiedzieć szefowi, kiedy zapyta dlaczego notorycznie się spóźniamy? Nie, nie, nie można powiedzieć, że drogowcy odcięli Mniszek od reszty świata... trzeba powiedzieć, że - z uwagi na trwającą przebudowę należy przewidzieć dłuższy czas dojazdu – cytując Jolantę Nowak.
Na tym lepiej zakończmy.
Trwające prace budowlane na ulicy Szosa Toruńska są elementem budowy Trasy Średnicowej etap III. Częściowe zamknięcie niniejszej ulicy jest konieczne celem włączenia ulicy Szosa Toruńska do wybudowanego ronda – odpowiada Jolanta Nowak z Zarządu Dróg Miejskich.
Oczywiście wszyscy rozumiemy, że prace są konieczne i że musimy liczyć się z utrudnieniami, jednak dlaczego akurat w okresie wzmożonego ruchu na tym odcinku? Przecież 1 listopada to szczególna data. Wiadomo, że chcemy dostać się na cmentarze, a nie stać w korkach.
Ze względu na termin ukończenia prac oraz na warunki pogodowe nie można było wstrzymać robót budowlanych nawet kosztem utrudnień – dodaje Jolanta Nowak.
Przekładając z polskiego na polski, z terminami się nie dyskutuje, a skoro pogoda daje szansę na pracę, trzeba to wykorzystać. Przecież zima nie może zaskoczyć naszych drogowców również w tym roku.
Dotarły do nas również informacje o usterce jednej z maszyn wykorzystywanej na wspomnianej budowie. Na szczęście według ZDM wykonawca nie zgłaszał wydłużenia czasu przebudowy z uwagi na awarię sprzętu.
Na usta ciśnie się pytanie jak uniknąć korków i poszukać alternatywnego dojazdu. Niestety urzędnicy nie znaleźli rozwiązania tego problemu.
- Nie ma możliwości zorganizowania objazdów zarówno dla pojazdów komunikacji miejskiej jak również dla pozostałych pojazdów – mówi pracownik ZDM.
To smutne, że mieszkańcom poszczególnych osiedli i miejscowości usytuowanych dalej to się jednak udało. Pozostawmy ten temat bez zagłębiania się. Zajmijmy się inną kwestią. Co powiedzieć szefowi, kiedy zapyta dlaczego notorycznie się spóźniamy? Nie, nie, nie można powiedzieć, że drogowcy odcięli Mniszek od reszty świata... trzeba powiedzieć, że - z uwagi na trwającą przebudowę należy przewidzieć dłuższy czas dojazdu – cytując Jolantę Nowak.
Na tym lepiej zakończmy.
PRZECZYTAJ JESZCZE