Ukradł samochód warty 10.000 zł. Chciał opchnąć za 500 zł
Fot. fotolia, autor: locha
Mężczyzna najwyraźniej zamierzał szybko pozbyć się łupu. Nie przewidział jednak, że transakcja za tak niską cenę wyda się podejrzana potencjalnym nabywcom auta.
REKLAMA
Złodziej jeździł od domu do domu i proponował sprzedaż samochodu za pół tysiąca złotych. Renault laguna, którego wcześniej ukradł z parkingu należącego do jednej z grudziądzkich firm, był jednak warty dwadzieścia razy tyle. Jeden z potencjalnych nabywców pojazdu o całej sytuacji niezwłocznie poinformował policję.
- [...] policjanci, którzy podjechali pod wskazany adres sprawdzili w policyjnych systemach informatycznych podejrzane auto. Okazało się, że zostało ono zarejestrowane w policyjnej bazie jako utracone w wyniku kradzieży, która została zgłoszona w Grudziądzu – relacjonuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Jak się okazało, to nie pierwsze przewinienie tego mężczyzny. Na sumieniu miał już inne kradzieże. Zatrzymany usłyszał zarzuty.
- [...] policjanci, którzy podjechali pod wskazany adres sprawdzili w policyjnych systemach informatycznych podejrzane auto. Okazało się, że zostało ono zarejestrowane w policyjnej bazie jako utracone w wyniku kradzieży, która została zgłoszona w Grudziądzu – relacjonuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Jak się okazało, to nie pierwsze przewinienie tego mężczyzny. Na sumieniu miał już inne kradzieże. Zatrzymany usłyszał zarzuty.
PRZECZYTAJ JESZCZE