Uliczne flow w technologii 3D
Fot. materiały prasowe dystrybutora filmu - Monolith Films.
Street Dance 2 3D nie zaskakuje fabułą, za to zachęca efektownymi choreografiami. Co wynikło z połączenia ulicznych rytmów z pełnym temperamentu latino? Szczegóły w artykule.
REKLAMA
Filmom o tematyce tanecznej ostatnimi czasy nie ubywa na popularności. Wręcz przeciwnie – co jakiś czas na dużym ekranie możemy obejrzeć kolejną produkcję, której najważniejszym motywem jest właśnie taniec. Coś jeszcze? Miłość, rzecz jasna. Podobnie jak w kultowym już Dirty Dancing, W rytmie hip-hopu, Honey, Step Up, czy naszym rodzimym Kochaj i tańcz, tak i w Street Dance 2 to ona gra jedną z głównych ról. Rozpala zmysły, miesza w sercach, sprawia, że w żyłach zaczyna szybciej krążyć krew.
Fabuła pozostawia niestety sporo do życzenia. Film nie zaskakuje – nie wnosi niczego nowego do szerokiego wachlarza produkcji o podobnej tematyce. Ona i On – poznają się i zakochują w sobie. Dzieli ich wszystko – kraj, kultura, osobowość. Łączy jedno – pasja do tańca. I jak się okazuje tyle wystarczy, żeby postawić ich światy na głowie. Historia bardzo płytka, natomiast z pewnością zadowoli fanów technologii 3D, ponieważ - jak się zdaje - to właśnie na tych efektach skupili się twórcy filmu. Plusem są również świetne choreografie, stworzone przez Richarda i Anthony'ego Talauega, znanych między innymi ze współpracy z królem popu – Michaelem Jacksonem.
Street Dance 2 to kontynuacja brytyjskiego filmu z 2010 roku. Ash (w tej roli Fank Hentschel) chce zmierzyć się na parkiecie z grupą Invincible. Na jej czele stoi Niezwyciężony, przez którego chłopak został wyśmiany na oczach wszystkich. Być może Ash zrezygnowałby z walki, gdyby nie nowy znajomy Eddy, który niespodziewanie namiesza w jego życiu. W jaki sposób? Prowadząc go przez Amsterdam, Paryż, Londyn, Rzym aż do słonecznej Ibizy, prosto w ramiona Evy (Sofia Boutella) – seksownej latynoski. Ramię w ramię rozpoczną zmysłowy trening, żeby ostatecznie stanąć twarzą w twarz z ekipą Niezwyciężonego. Czy wygrają? Tego dowiecie się oglądając film.
Nasza ocena: 3
Film Street Dance 2 3D obejrzycie w Centrum Filmowym Helios.
Fot. materiały prasowe dystrybutora filmu
Fabuła pozostawia niestety sporo do życzenia. Film nie zaskakuje – nie wnosi niczego nowego do szerokiego wachlarza produkcji o podobnej tematyce. Ona i On – poznają się i zakochują w sobie. Dzieli ich wszystko – kraj, kultura, osobowość. Łączy jedno – pasja do tańca. I jak się okazuje tyle wystarczy, żeby postawić ich światy na głowie. Historia bardzo płytka, natomiast z pewnością zadowoli fanów technologii 3D, ponieważ - jak się zdaje - to właśnie na tych efektach skupili się twórcy filmu. Plusem są również świetne choreografie, stworzone przez Richarda i Anthony'ego Talauega, znanych między innymi ze współpracy z królem popu – Michaelem Jacksonem.
Street Dance 2 to kontynuacja brytyjskiego filmu z 2010 roku. Ash (w tej roli Fank Hentschel) chce zmierzyć się na parkiecie z grupą Invincible. Na jej czele stoi Niezwyciężony, przez którego chłopak został wyśmiany na oczach wszystkich. Być może Ash zrezygnowałby z walki, gdyby nie nowy znajomy Eddy, który niespodziewanie namiesza w jego życiu. W jaki sposób? Prowadząc go przez Amsterdam, Paryż, Londyn, Rzym aż do słonecznej Ibizy, prosto w ramiona Evy (Sofia Boutella) – seksownej latynoski. Ramię w ramię rozpoczną zmysłowy trening, żeby ostatecznie stanąć twarzą w twarz z ekipą Niezwyciężonego. Czy wygrają? Tego dowiecie się oglądając film.
Nasza ocena: 3
Film Street Dance 2 3D obejrzycie w Centrum Filmowym Helios.
Fot. materiały prasowe dystrybutora filmu
PRZECZYTAJ JESZCZE