Upiorny początek WIOSNY
Fot. KK
Dziś w Teatrze miała miejsce Inauguracja ósmej edycji Grudziądzkiej Wiosny Teatralnej. Obyło się bez topienia Marzanny. Zimę pożegnaliśmy sposobem: demony, upiory i zjawy z zaświatów przeraziły ją do cna. Efekt? One rozgościły się u nas na dobre, a mróz, śnieg i zawierucha powrócą dopiero za rok.
REKLAMA
Tradycyjnie już poza przedstawicielami grudziądzkiego Teatru, kilka słów podczas oficjalnego otwarcia Grudziądzkiej Wiosny Teatralnej powiedział prezydent Robert Malinowski.
Tegoroczna tematyka przypadła do gustu publiczności. Widownia dosłownie pękała w szwach. Co więcej, to nie było tylko jednorazowe zjawisko. Bilety na spektakle w ramach festiwalu od początku sprzedawały się jak świeże bułeczki. Tylko w ciągu jednego dnia zakupiono aż 280 karnetów i kilkadziesiąt biletów na poszczególne przedstawienia. Co leży u podstaw tak dużego zainteresowania DEMONEM?
- Świadczy to o wyrobionych gustach naszej publiczności, która doceniła doskonały dobór tej propozycji, oraz o tym, że festiwal jest stałą i oczekiwaną propozycją grudziądzkiego teatru – komentuje Beata Kastner, rzecznik prasowy Centrum Kultury Teatr.
Dzisiejszego wieczoru zgromadzeni na widowni goście obejrzeli pierwszy z cyklu sobotnich spektaklów pn. „W nocy na starym rynku” w wykonaniu warszawskiego Teatru Żydowskiego. Na scenie zobaczyliśmy między innymi: Wojciecha Wilińskiego, Jerzego Walczaka oraz Marka Węglarskiego. Na około dwie godziny scena grudziądzkiego Teatru zawisła pomiędzy światem realnym a nierzeczywistym. Wieloobsadowe widowisko zostało zrealizowane na podstawie dramatu Icchaka Pereca, który uważany jest za perłę literatury żydowskiej. Publiczność nagrodziła spektakl gromkimi oklaskami.
W przerwie goście zostali zaproszeni do obejrzenia wystawy rzeźb.



KK

Tegoroczna tematyka przypadła do gustu publiczności. Widownia dosłownie pękała w szwach. Co więcej, to nie było tylko jednorazowe zjawisko. Bilety na spektakle w ramach festiwalu od początku sprzedawały się jak świeże bułeczki. Tylko w ciągu jednego dnia zakupiono aż 280 karnetów i kilkadziesiąt biletów na poszczególne przedstawienia. Co leży u podstaw tak dużego zainteresowania DEMONEM?
- Świadczy to o wyrobionych gustach naszej publiczności, która doceniła doskonały dobór tej propozycji, oraz o tym, że festiwal jest stałą i oczekiwaną propozycją grudziądzkiego teatru – komentuje Beata Kastner, rzecznik prasowy Centrum Kultury Teatr.
Dzisiejszego wieczoru zgromadzeni na widowni goście obejrzeli pierwszy z cyklu sobotnich spektaklów pn. „W nocy na starym rynku” w wykonaniu warszawskiego Teatru Żydowskiego. Na scenie zobaczyliśmy między innymi: Wojciecha Wilińskiego, Jerzego Walczaka oraz Marka Węglarskiego. Na około dwie godziny scena grudziądzkiego Teatru zawisła pomiędzy światem realnym a nierzeczywistym. Wieloobsadowe widowisko zostało zrealizowane na podstawie dramatu Icchaka Pereca, który uważany jest za perłę literatury żydowskiej. Publiczność nagrodziła spektakl gromkimi oklaskami.
W przerwie goście zostali zaproszeni do obejrzenia wystawy rzeźb.



KK

PRZECZYTAJ JESZCZE