Urzędnicy dostaną nowego crossovera. Wiemy, jaki będzie miał kolor

Zwykle, kiedy myślimy o kupnie nowej rzeczy, długo zastanawiamy się, jak miałaby wyglądać. Analizujemy wszystkie możliwe detale, zastanawiamy się nad kolorem, ceną. Zapewne tak było i w tym przypadku. Grudziądzcy urzędnicy postawili na auto typu crossover. Co kryje się pod tą obco brzmiącą nazwą? Takie samochody są "fuzją" wielu klas. Mówi się również o nich, że są to pojazdy uterenowione. Nazwa wzięła się stąd, że często łączą w sobie elementy na przykład SUVa czy też auta terenowego.

Crossover prosto z salonu trafi do Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.  - Pracownicy będą nadzorować m.in. firmy, które wygrają przetargi na odbiór odpadów komunalnych, a także lokalizować dzikie wysypiska – wyjaśnia Magdalena Jaworska-Nizioł, rzecznik prasowa Ratusza. Wymagania? Jest ich sporo – oto niektóre z nich. Rocznik – 2012 lub 2013, auto ma być nowe, nierejestrowane. Co więcej, pojemność skokowa silnika ma wynosić od 1400 cm³ do 2000 cm³. Ważny jest także kolor samochodu. Ratusz chce, żeby barwa nadwozia była srebrna, szara, grafitowa lub ewentualnie czarna. Czas na składanie ofert w przetargu mija 1 marca.