Uważaj żeby nie zostać Burakiem Miejskim
Kierowcy strzeżcie się
Ostatnimi laty, coraz popularniejsze stało się używanie tzw. wlepek. Czasem to zwykły akt wandalizmu w środkach komunikacji miejskiej, innym razem wyraz sztuki, a jeszcze w innych sytuacjach problem, który doskwiera wielu ludziom.
Tym razem padło na kierowców, i to kierowców w Grudziądzu. Nie znalazłeś miejsca parkingowego? Chciałeś tylko na chwilę po coś wyskoczyć? Każdemu z nas choć raz się to przytrafiło, ale następnym razem radzimy się dobrze zastanowić. Przy następnej okazji lepiej chwilę się zastanówcie. W najlepszym wypadku znajdziecie za szybą ulotkę wyglądającą tak:
W najgorszym, spędzicie długie godziny na zdzieraniu wlepki z niechlubnymi informacjami.
Grudziądzki strażnik
W Grudziądzu o porządek dba rowerzysta-aktywista tytułujący się matołek. Prowadzi On stronę, na której zachęca do odkurzenia roweru i wyruszenia nim w miasto.
-
- Mam już szczerze dość arogancji kierowców, którzy parkowanie na ścieżkach uważają za normalne, a na zwróconą uwagę reagują agresją albo z uśmiechem na ustach odpowiadają "możesz sobie ominąć...”- matołek napisał w ostatnim poście - Mam też dość bezmyślności parkowania polegającego na najeżdżaniu przodem auta na niemal 1/3 szerokości ścieżki, kiedy za autem zostaje sporo wolnej przestrzeni. Czas uświadomić ludziom do czego służą rowerowe ścieżki i chodniki – dodaje zdenerwowany.
Jeżeli więc nie chcecie uzyskać miana Buraka Miejskiego pamiętajcie o rowerzystach i o tym, że ścieżka rowerowa nie jest przeznaczona do parkowania.
Grudziądzanin jest niepoprawnym optymistą, dlatego ma nadzieję, że ulotki przyniosą zamierzony efekt i nie będzie zmuszony do używania naklejek.
My również życzymy powodzenia i mamy nadzieję, że Buraków Miejskich w Grudziądzu będzie coraz mniej.
JAGA