W oparach absurdu - wystawa na Rynku

O tym, że warto przyjść i prace te zobaczyć, nikogo chyba przekonywać nie trzeba. Wszak w Grudziądzu nie brakowało i nadal nie brakuje wielu talentów, a sztuki plastyczne cieszą się u nas długą tradycją, co najmniej sięgającą czasów II Rzeczypospolitej i Pomorskiej Szkoły Sztuk Pięknych, która prężnie wówczas działała pod zwierzchnictwem Wacława Szczeblewskiego. Choć tamte czasy dawno już minęły, to wykształcenie plastyczne nadal przecież zdobywać u nas można i warto. Pamiętajmy jednak, że pasja tworzenia nie jest czymś właściwym wyłącznie dla plastyków. Jest bowiem wielu amatorów i to w różnym wieku, których wrażliwość i pasja tworzenia motywują do wypowiadania się językiem sztuki. Już samo to domaga się wyróżnienia, stąd osoby takie warto doceniać i promować. Ich wrażliwość i twórcza pasja i nas mogą zarazić, skłaniając do refleksji czy budząc jakąś uśpioną z dawna tęsknotę. W starej części miasta bywa chyba każdy. Zapewniamy, że przy okazji warto zahaczyć o Rynek i obejrzeć wystawę, której temat jest zresztą tożsamy z hasłem tegorocznej Grudziądzkiej Wiosny Teatralnej. Nasi artyści mierzą się zatem z zagadnieniem absurdu. Rezultaty ich pracy oceńcie sami.

Zachęcamy też do uczestniczenia w wydarzeniach związanych z Grudziądzką Wiosną Teatralną. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są na stronie Centrum Kultury Teatr.

Marcin Mielnicki
Urząd Miejski w Grudziądzu