WTZ w Mniszku nadal bez porozumienia
WTZ w Mniszku nadal bez porozumienia
Pomimo tego, że wpłynęły 4 oferty na przejęcie i prowadzenie warsztatu terapii zajęciowej w Mniszku, uczestnicy nadal pozostają bez pewności, że będą mieli gdzie spędzać czas i uczyć się przydatnych umiejętności. Stowarzyszenie na Rzecz Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo pomimo wcześniejszych zapewnień, dalej robi przysłowiowe problemy.
REKLAMA
Do konkursu przystąpiły stowarzyszenia OPUS II, Promień Słońca, Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych Ruchowo oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych „TO-MY”.
Komisja konkursowa zaproponowała wybór oferty Stowarzyszenia Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych „TO-MY”, ponieważ może się ono poszczycić najdłuższym doświadczeniem w prowadzeniu warsztatu i już objęło rehabilitacją część uczestników z Mniszka. Komisja uznała również, że to stowarzyszenie daje gwarant w postaci prawidłowej kontynuacji prowadzonej działalności. Stowarzyszenia Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych „TO-MY” prowadzi warsztat terapii zajęciowej przy ul. Śniadeckich, do którego funkcjonowania nie było zastrzeżeń.
Co z trójstronnym porozumieniem?
Zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami Stowarzyszenie na Rzecz Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo miało do czwartku, 30 sierpnia, dostarczyć dokumenty niezbędne do zawarcia trójstronnego porozumienia. Podpisanie go miało nastąpić kolejnego dnia, tj. w piątek 31 sierpnia. Stowarzyszenie dostarczyło do Ratusza dokumenty w piątek, jednak okazało się, że nadal są one niekompletne.
Urząd Miejski wystąpił o przedłożenie kserokopii dokumentacji i kalkulacji kosztów, które miałyby podlegać refundacji. Urzędnicy zaproponowali równocześnie podpisanie aneksu do porozumienia z 27 sierpnia br. Niestety Stowarzyszenie dopiero 3 września odniosło się do powyższej propozycji, czym uniemożliwiło podpisanie porozumienia z nowym podmiotem.
- Obecnie trwają konsultacje mające na celu rozstrzygnięcie zaistniałej sytuacji prawnej. Do momentu ich zakończenia oraz zweryfikowania wszystkich przedłożonych przez Stowarzyszenie dokumentów nie mamy możliwości zawarcia trójstronnego porozumienia - mówi wiceprezydent Przemysław Ślusarski.
Nadal pozostaje nam czekać na finał tej historii. Smutne jest tylko to, że cierpią na tym wszystkim przede wszystkim uczestnicy.
Komisja konkursowa zaproponowała wybór oferty Stowarzyszenia Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych „TO-MY”, ponieważ może się ono poszczycić najdłuższym doświadczeniem w prowadzeniu warsztatu i już objęło rehabilitacją część uczestników z Mniszka. Komisja uznała również, że to stowarzyszenie daje gwarant w postaci prawidłowej kontynuacji prowadzonej działalności. Stowarzyszenia Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych „TO-MY” prowadzi warsztat terapii zajęciowej przy ul. Śniadeckich, do którego funkcjonowania nie było zastrzeżeń.
Co z trójstronnym porozumieniem?
Zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami Stowarzyszenie na Rzecz Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo miało do czwartku, 30 sierpnia, dostarczyć dokumenty niezbędne do zawarcia trójstronnego porozumienia. Podpisanie go miało nastąpić kolejnego dnia, tj. w piątek 31 sierpnia. Stowarzyszenie dostarczyło do Ratusza dokumenty w piątek, jednak okazało się, że nadal są one niekompletne.
Urząd Miejski wystąpił o przedłożenie kserokopii dokumentacji i kalkulacji kosztów, które miałyby podlegać refundacji. Urzędnicy zaproponowali równocześnie podpisanie aneksu do porozumienia z 27 sierpnia br. Niestety Stowarzyszenie dopiero 3 września odniosło się do powyższej propozycji, czym uniemożliwiło podpisanie porozumienia z nowym podmiotem.
- Obecnie trwają konsultacje mające na celu rozstrzygnięcie zaistniałej sytuacji prawnej. Do momentu ich zakończenia oraz zweryfikowania wszystkich przedłożonych przez Stowarzyszenie dokumentów nie mamy możliwości zawarcia trójstronnego porozumienia - mówi wiceprezydent Przemysław Ślusarski.
Nadal pozostaje nam czekać na finał tej historii. Smutne jest tylko to, że cierpią na tym wszystkim przede wszystkim uczestnicy.
PRZECZYTAJ JESZCZE