Zagadkowa budowa ścieżek na Strzemięcinie
Ul. Konarskiego: trakt rowerowy biegnie bezpośrednio przy ulicy, a chodnik obok trawnika. Na Strzemięcinie jest odwrotnie.
Jeden z czytelników naszego portalu zastanawiał się, dlaczego ścieżki rowerowe na Strzemięcinie wyglądają inaczej niż na przykład te przy ulicy Konarskiego czy w pobliżu mostu. Jak się okazało klucz do rozwikłania tej zagadki znajduje się...pod ziemią.
REKLAMA
Różnica w budowie pomiędzy ścieżkami rowerowymi na osiedlu Strzemięcin a tymi zlokalizowanymi w innych częściach miasta polega na tym, że w pierwszym przypadku ścieżka biegnie od strony trawnika i żywopłotu, natomiast chodnik usytuowany jest przy ulicy.
W innych częściach miasta, między innymi w przypadku ścieżek w okolicy mostu czy też przy ul. Konarskiego trakt pieszo-rowerowy zbudowany jest odwrotnie: droga dla rowerów biegnie przy ulicy, chodnik zaś przeciwnie – po stronie trawników.
Głęboka historia
- Niezrozumiałe jest dla mnie dlaczego na tym osiedlu ścieżki rowerowe są od strony trawników i żywopłotów, a chodniki m.in. dla matek z dziećmi i spacerowiczów od strony ruchliwej ulicy. Piesi są wtłoczeni między samochody i rowerzystów – zastanawia się nasz czytelnik.
Czy istnieje jakaś jedna reguła odnośnie budowania ścieżek rowerowych?- W przypadku wytycznych projektowania ścieżek rowerowych występują zalecenia ich kształtowania, jednakże w przypadku przebudowy istniejącej ulicy w ograniczonym i zazwyczaj bardzo wąskim pasie drogowym nie jest możliwe spełnienie wszystkich standardów – informuje Jolanta Nowak z Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu.
Jak się okazało, w tym przypadku nie obowiązujące zasady budowania traktów pieszo-rowerowych podyktowały wybór jej lokalizacji, ale istniejąca w tym miejscu infrastruktura podziemna. - Warunki wydane przez gestorów sieci oraz obowiązujące przepisy techniczne ograniczają możliwość swobodnego kształtowania przebiegu ciągu rowerowego. Chcąc uniknąć posadowienia słupów oświetleniowych w ścieżce rowerowej koniczne było zaprojektowanie jej przebiegu wzdłuż np. trawników – tłumaczy Jolanta Nowak.
Nic dodać, nic ująć - trakt pieszo-rowerowy na Strzemięcinie ma po prostu niezwykle głęboką historię...
Zdjęcia powyżej prezentują fragment traktu rowerowego na osiedlu Strzemięcin.
W innych częściach miasta, między innymi w przypadku ścieżek w okolicy mostu czy też przy ul. Konarskiego trakt pieszo-rowerowy zbudowany jest odwrotnie: droga dla rowerów biegnie przy ulicy, chodnik zaś przeciwnie – po stronie trawników.
Głęboka historia
- Niezrozumiałe jest dla mnie dlaczego na tym osiedlu ścieżki rowerowe są od strony trawników i żywopłotów, a chodniki m.in. dla matek z dziećmi i spacerowiczów od strony ruchliwej ulicy. Piesi są wtłoczeni między samochody i rowerzystów – zastanawia się nasz czytelnik.
Czy istnieje jakaś jedna reguła odnośnie budowania ścieżek rowerowych?- W przypadku wytycznych projektowania ścieżek rowerowych występują zalecenia ich kształtowania, jednakże w przypadku przebudowy istniejącej ulicy w ograniczonym i zazwyczaj bardzo wąskim pasie drogowym nie jest możliwe spełnienie wszystkich standardów – informuje Jolanta Nowak z Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu.
Jak się okazało, w tym przypadku nie obowiązujące zasady budowania traktów pieszo-rowerowych podyktowały wybór jej lokalizacji, ale istniejąca w tym miejscu infrastruktura podziemna. - Warunki wydane przez gestorów sieci oraz obowiązujące przepisy techniczne ograniczają możliwość swobodnego kształtowania przebiegu ciągu rowerowego. Chcąc uniknąć posadowienia słupów oświetleniowych w ścieżce rowerowej koniczne było zaprojektowanie jej przebiegu wzdłuż np. trawników – tłumaczy Jolanta Nowak.
Nic dodać, nic ująć - trakt pieszo-rowerowy na Strzemięcinie ma po prostu niezwykle głęboką historię...
Zdjęcia powyżej prezentują fragment traktu rowerowego na osiedlu Strzemięcin.
PRZECZYTAJ JESZCZE