Zainteresowanie średniowieczem wciąż żywe
Odczytanie glejtów potwierdzających pomyślne ukończenie testu do nowicjatu. (fot. nadesłane)
W miniony weekend członkowie Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego przeprowadzili ceremoniał przyjęcia kandydatów na rycerzy i białogłowe. Nowicjat w Bractwie rozpoczęło pięcioro śmiałków.
REKLAMA
Członkowie Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego to osoby, którym na sercu leży przede wszystkim popularyzowanie wiedzy z zakresu historii i kultury średniowiecza. Celem działalności stowarzyszenia jest kształtowanie postaw patriotycznych w oparciu o poznanie przeszłości i tradycji. Pomimo że bractwo od 10 lat działa na terenie całego kraju to swoją siedzibę posiadają w murach XIV-wiecznego, pokrzyżackiego zamku w Radzyniu Chełmińskim. Ta prężnie działająca grupa osób dba, aby pamięć o średniowieczu nie zanikła, dlatego organizują wiele imprez kulturalno-edukacyjnych m.in. turnieje rycerskie, jarmarki i warsztaty historyczne, festyny oraz żywe lekcje historii. W każdej organizowanej imprezie nie brakuje takich atrakcji jak: pokazy walk rycerskich, turnieje bojowe, łucznicze, biegi rycerskie, biegi dam, zabawy plebejskie oraz pokazy tańca średniowiecznego.
Warto zaznaczyć, że członkowie bractwa czynnie uczestniczą także w ogólnopolskich i międzynarodowych imprezach historycznych m.in. inscenizacja bitwy pod Grunwaldem, Koronowem, Płowcami, Oblężenie Malborka czy Turniej w Byczynie.
Duch rycerzy wciąż żywy
Niezamierający duch średniowiecza i czynna działalność Bractwa każdego roku niezmiennie przyciąga nowych kandydatów na członków stowarzyszenia. - Żeby dostać się do Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego trzeba spełnić pewne warunki. - opowiada Patrycja Piłat, Prezes Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego. - Po pierwsze osoba zainteresowana nie od razu zostaje pełnoprawnym członkiem stowarzyszenia. Na wzór dawnych reguł rycerskich czy zakonnych kandydat zostaje przyjęty do tzw. nowicjatu. Jest to okres rocznej próby, podczas której kandydat musi udowodnić, że naprawdę zależy mu na aktywnym udziale w życiu bractwa oraz ma obowiązek skompletowania odpowiedniego odzienia wzorowanego na historycznych strojach. - dodaje. Zostać członkiem bractwa nie jest łatwo, chociażby dlatego, że stowarzyszenie w swoje szeregi przyjmuje tylko dwa razy w roku, podczas imprez obchodzonych według dawnych obrzędów m.in. Pierwszy Dzień Wiosny, Noc Kupały znana dziś z nazwy Noc Świętojańska oraz Andrzejki.
Podczas ostatniej imprezy, którą zorganizowano 26 listopada swój nowicjat rozpoczęło 5 śmiałków: Lewandowska Natalia, Makowska Joanna, Makowski Piotr, Rajnik Daria oraz Sitkowska Kinga. - Aby mogli oni przystąpić do nowicjatu każdy z nich musiał wybrać sobie ze starszyzny bractwa osobę, która podjęła się ich wprowadzenia, a następnie poddać się testowi, który został dla nich przygotowany. Podczas tej próby kandydaci musieli wykazać się przenikliwością, czujnym spojrzeniem, wytrwałością i przede wszystkim znajomością zamku. Kierując się zagadkowymi wskazówkami musieli odnajdywać w odpowiednich pomieszczeniach zamkowych kolejne informacje do skutku aż odnaleźli swoje imiona ukryte wśród murów. - opowiada Prezes Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego.
W szeregach bractwa stanęli wspólnie Joanna i Piotr Makowscy, którzy do stowarzyszenia dołączyli wraz z synami, Kamilem i Kubą, tym samym najmłodszy członek bractwa ma 2 lata. Podczas imprezy, jak przystało na Andrzejki, nie zabrakło również różnego rodzaju wróżb i lania wosku.
NK
Warto zaznaczyć, że członkowie bractwa czynnie uczestniczą także w ogólnopolskich i międzynarodowych imprezach historycznych m.in. inscenizacja bitwy pod Grunwaldem, Koronowem, Płowcami, Oblężenie Malborka czy Turniej w Byczynie.
Duch rycerzy wciąż żywy
Niezamierający duch średniowiecza i czynna działalność Bractwa każdego roku niezmiennie przyciąga nowych kandydatów na członków stowarzyszenia. - Żeby dostać się do Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego trzeba spełnić pewne warunki. - opowiada Patrycja Piłat, Prezes Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego. - Po pierwsze osoba zainteresowana nie od razu zostaje pełnoprawnym członkiem stowarzyszenia. Na wzór dawnych reguł rycerskich czy zakonnych kandydat zostaje przyjęty do tzw. nowicjatu. Jest to okres rocznej próby, podczas której kandydat musi udowodnić, że naprawdę zależy mu na aktywnym udziale w życiu bractwa oraz ma obowiązek skompletowania odpowiedniego odzienia wzorowanego na historycznych strojach. - dodaje. Zostać członkiem bractwa nie jest łatwo, chociażby dlatego, że stowarzyszenie w swoje szeregi przyjmuje tylko dwa razy w roku, podczas imprez obchodzonych według dawnych obrzędów m.in. Pierwszy Dzień Wiosny, Noc Kupały znana dziś z nazwy Noc Świętojańska oraz Andrzejki.
Podczas ostatniej imprezy, którą zorganizowano 26 listopada swój nowicjat rozpoczęło 5 śmiałków: Lewandowska Natalia, Makowska Joanna, Makowski Piotr, Rajnik Daria oraz Sitkowska Kinga. - Aby mogli oni przystąpić do nowicjatu każdy z nich musiał wybrać sobie ze starszyzny bractwa osobę, która podjęła się ich wprowadzenia, a następnie poddać się testowi, który został dla nich przygotowany. Podczas tej próby kandydaci musieli wykazać się przenikliwością, czujnym spojrzeniem, wytrwałością i przede wszystkim znajomością zamku. Kierując się zagadkowymi wskazówkami musieli odnajdywać w odpowiednich pomieszczeniach zamkowych kolejne informacje do skutku aż odnaleźli swoje imiona ukryte wśród murów. - opowiada Prezes Bractwa Rycerskiego Zamku Radzyńskiego.
W szeregach bractwa stanęli wspólnie Joanna i Piotr Makowscy, którzy do stowarzyszenia dołączyli wraz z synami, Kamilem i Kubą, tym samym najmłodszy członek bractwa ma 2 lata. Podczas imprezy, jak przystało na Andrzejki, nie zabrakło również różnego rodzaju wróżb i lania wosku.
NK
PRZECZYTAJ JESZCZE