Złapany prawie na gorącym uczynku
Złapany prawie na gorącym uczynku
Młody grudziądzanin okradał samochody przy Drodze Łąkowej. Jego łupem padły dwa radia, podnośnik samochodowy, narzędzia, ładowarka do telefonu i... czapka.
REKLAMA
Złodzieja zauważył jeden z właścicieli samochodów. Po interwencji, młody chłopak założył czapkę, którą znalazł w jednym z samochodów i jak gdyby nigdy nic zaczął się powoli oddalać.
Początkowo planował skradzionymi rzeczami zapełnić dwie torby. Kiedy wspomniany właściciel krzyknął na niego pozostawił jedną z nich koło aut, a drugą zabrał ze sobą.
Już po kilku minutach znalazł się w rękach policji. Patrol zatrzymał Go, kiedy z jedną z toreb chciał uciec. Za kradzież grozi mu 5 lat więzienia. Złodziej chciał zbudować swoje szczęście na nieszczęściu innych.
Takie pomysły kończą się jednak zatrzymaniem, a tylko właściciele samochodów będą mieli nieplanowane wydatki jeszcze przed świętami.
Początkowo planował skradzionymi rzeczami zapełnić dwie torby. Kiedy wspomniany właściciel krzyknął na niego pozostawił jedną z nich koło aut, a drugą zabrał ze sobą.
Już po kilku minutach znalazł się w rękach policji. Patrol zatrzymał Go, kiedy z jedną z toreb chciał uciec. Za kradzież grozi mu 5 lat więzienia. Złodziej chciał zbudować swoje szczęście na nieszczęściu innych.
Takie pomysły kończą się jednak zatrzymaniem, a tylko właściciele samochodów będą mieli nieplanowane wydatki jeszcze przed świętami.
PRZECZYTAJ JESZCZE