Jak sztuczna inteligencja zmienia krajobraz zawodowy i tworzy nowe perspektywy zatrudnienia?

Sztuczna inteligencja - czy trzeba się jej bać?

Rozwój sztucznej inteligencji można zaobserwować w wielu sferach życia, w tym również w sferze zawodowej. Przeglądając oferty pracy na: https://www.aplikuj.pl/praca/grudziadz, łatwo zauważyć, że coraz rzadziej pojawiają się ogłoszenia skierowane do asystentów biurowych, dziennikarzy, pomocników księgowych czy nawet kasjerów. Wszystko dlatego, że wiele zadań w tych i podobnych profesjach przejęły na siebie wyspecjalizowane systemy. Sztuczna inteligencja daje wiele możliwości, dzięki którym pracujemy efektywniej, skupiając się na najistotniejszych kwestiach. Wielu pracowników obawia się jednak, że z czasem rynek pracy mocno się dla nich skurczy. Nie najlepsze perspektywy rysują się przed księgowymi, analitykami, pracownikami biurowymi czy nawet... programistami. Warto jednak wiedzieć, że tego rodzaju prognozy są przesadzone.

Jakie czynności można oddelegować sztucznej inteligencji?

Sztuczna inteligencja jest w stanie wykonać proste, a także te nieco bardziej skomplikowane czynności, ale przede wszystkim o charakterze odtwórczym. Może więc analizować, dopasowywać albo porządkować, ale nie poradzi sobie tam, gdzie wymagana jest kreatywność, wiedza albo umiejętność logicznego myślenia. Rozwój sztucznej inteligencji idzie w parze z głęboką specjalizacją, jaka jest wymagana od pracowników. Może ona przejąć wiele zadań, które obecnie chce wykonywać mały odsetek zatrudnionych. Zwykle są one słabo płatne albo wymagają bardzo dużego skupienia. Sztuczna inteligencja nie posiada tak zwanego czynnika ludzkiego, dlatego nie jest w stanie wykonać tych obowiązków, w których potrzebne jest uczucie czy empatia. Może więc przygotować profil klienta czy idealnych produktów dla konkretnej osoby, ale ich sprzedażą powinien zajmować się człowiek. Sztuczna inteligencja nie zastąpi lekarzy, pedagogów czy opiekunów. 

Sztuczna inteligencja a nowe miejsca pracy

Sztuczna inteligencja najczęściej przedstawiana jest jako twór, który w przyszłości zabierze pracę tysiącom osób. Tymczasem okazuje się, że może przyczynić się do tworzenia nowych miejsc pracy. Na jej pojawieniu się zyska zwłaszcza sektor IT, który będzie potrzebował specjalistów do obsługi mechanizmów sztucznej inteligencji. Bez nich dalszy rozwój technologii oraz zapanowanie na tymi już stworzonymi będzie niemożliwe. Na rynku pracy pojawią się nowe zawody, które będą wymagały specjalistycznej wiedzy oraz przygotowania. Sztuczną inteligencję wykorzystają osoby pracujące na co dzień z dużą liczbą danych, tekstem albo innego rodzaju treścią. Reasumując, rynek pracy z pewnością czekają spore zmiany, ale niekoniecznie związane wyłącznie z utratą zatrudnienia. Zmienią się jednak wymagania stawiane potencjalnym kandydatom, i to nie tylko w zakresie przygotowania merytorycznego. Nie bójmy się nowoczesnych technologii, gdyż i tak są one czymś nieuniknionym. Lepszym rozwiązaniem jest ich zrozumienie oraz dogłębne poznanie, dzięki czemu łatwiej będzie odnaleźć się na nowym, całkowicie zrewolucjonizowanym rynku pracy.