Dzień Zaduszny dniem wspomnień, zadumy i refleksji...

Grudziądzanie tłumnie odwiedzają dziś groby swoich bliskich.

Od wczesnych godzin porannych przybywają na cmentarz zapalić jeszcze jedną świeczkę, złożyć jeszcze jedną wiązankę kwiatów. Kolejki po nie natomiast ogromne – komentują właściciele stoisk ze zniczami przy Cmentarzu Głównym parafii św. Mikołaja.

- Ludzi więcej niż rok temu i więcej kupują – mówi jeden ze sprzedawców – ale już na spokojnie.
I w tym szczególnym dniu można to zauważyć. Pięknie przystrojone groby z mnóstwem lampionów i zniczy, a przy nich bukiety kwiatów, wiązanki .

Dla odwiedzających swoich bliskich Święto Zmarłych jest świętem smutnym,pełnym żalu ,ale także jedyną okazją , aby spotkać się ze swoimi rodzinami. Wtedy można wspólnie powspominać najwspanialsze chwile spędzone z osobami, które już odeszły,a które żyją nadal w naszych sercach.

- Dla mnie nie jest to święto – mówi mieszkanka Grudziądza – jest to bardziej dzień uczczenia pamięci moich krewnych.





Jednak pamiętamy nie tylko o naszych krewnych,lecz także o osobach znanych i zasłużonych dla naszego miasta. Przy grobie Bronisława Malinowskiego, polskiego biegacza, mistrza i wicemistrza olimpijskiego, któremu Rada Miasta nadała tytuł Honorowego Obywatela Miasta Grudziądza, co minutę przystaje ktoś zapalając znicz na znak tego, że pamięta…






Ewel