Okonin: Cztery przystanki autobusowe w jednej wsi
Fot. KK
Burdel na kółkach – chciałoby się powiedzieć. I to byłby z pewnością najbardziej trafny komentarz do sytuacji, jaka ma miejsce w Okoninie koło Grudziądza. Od kilku tygodni wieś, zamiast dotychczasowych dwóch przystanków autobusowych, ma ich aż cztery. Pytanie tylko, na którym dziś zatrzyma się autobus?
REKLAMA
- Czekałam na starym przystanku i żaden autobus się nie zatrzymał – denerwuje się mieszkanka wsi.
Przed zmianami w Okoninie znajdowały się dwa przystanki. Jeden usytuowany był naprzeciw Kościoła, drugi natomiast znajdował w pobliżu Plebanii. Od niedawna, po remoncie teoretycznie są aż cztery miejsca, gdzie może zatrzymać się autobus. Dwa nowe przystanki usytuowane są niedaleko cmentarza. Jeden z nich jest oznakowany, jest tam też specjalna zatoczka, gdzie pojazd może się zatrzymać. Tego samego nie można powiedzieć o drugim z przystanków. To już czysta „prowizorka”: beton wylany na poboczu i tyczki, które mają wyznaczać jego miejsce.
Wójt gminy Gruta, Halina Kowalkowska widzi problem:
- […] Jestem zobowiązana w jakiś sposób przez mieszkańców miejscowości Okonin w sprawie przystanków przy drodze, ponieważ są nieszczęśliwie zaprojektowane i będę rozmawiać na temat przeniesienia ich na miejsca, w których były. Raz, że zwyczaj, ludzie są przyzwyczajeni, a przyzwyczajenia trzeba szanować – komentuje Pani Wójt.
Zbyt dużo szczęścia na raz
Trudno się nie zgodzić, że cztery przystanki to zbyt dużo szczęścia jak na jedną małą wieś. Problem leży w tym, że ludzie przyzwyczaili się do ich starej lokalizacji. Wielu przyjezdnych po prostu nie wie, że je przeniesiono. Tym bardziej, że blaszana wiata starego przystanku, która miała osłaniać podróżnych przed wiatrem i deszczem, jak stała tak nadal stoi sugerując, że można tam bezpiecznie przeczekać czas pozostały do przyjazdu autobusu. Jednak jak się okazuje – tylko sugeruje.
Nie wszyscy jednak narzekają, są też i tacy, którzy cieszą się z nowej lokalizacji przystanków.
- Teraz mam bliżej, zejdę tylko do wsi i już jestem na przystanku. Tylko, że Ci, którzy mieszkają po drugiej stronie wsi, tam koło sklepu, teraz mają dalej – komentuje Pani Anna.

Przystanek nr 1

Przystanek nr 2

Przystanek nr 3

Przystanek nr 4
KK
Przed zmianami w Okoninie znajdowały się dwa przystanki. Jeden usytuowany był naprzeciw Kościoła, drugi natomiast znajdował w pobliżu Plebanii. Od niedawna, po remoncie teoretycznie są aż cztery miejsca, gdzie może zatrzymać się autobus. Dwa nowe przystanki usytuowane są niedaleko cmentarza. Jeden z nich jest oznakowany, jest tam też specjalna zatoczka, gdzie pojazd może się zatrzymać. Tego samego nie można powiedzieć o drugim z przystanków. To już czysta „prowizorka”: beton wylany na poboczu i tyczki, które mają wyznaczać jego miejsce.
Wójt gminy Gruta, Halina Kowalkowska widzi problem:
- […] Jestem zobowiązana w jakiś sposób przez mieszkańców miejscowości Okonin w sprawie przystanków przy drodze, ponieważ są nieszczęśliwie zaprojektowane i będę rozmawiać na temat przeniesienia ich na miejsca, w których były. Raz, że zwyczaj, ludzie są przyzwyczajeni, a przyzwyczajenia trzeba szanować – komentuje Pani Wójt.
Zbyt dużo szczęścia na raz
Trudno się nie zgodzić, że cztery przystanki to zbyt dużo szczęścia jak na jedną małą wieś. Problem leży w tym, że ludzie przyzwyczaili się do ich starej lokalizacji. Wielu przyjezdnych po prostu nie wie, że je przeniesiono. Tym bardziej, że blaszana wiata starego przystanku, która miała osłaniać podróżnych przed wiatrem i deszczem, jak stała tak nadal stoi sugerując, że można tam bezpiecznie przeczekać czas pozostały do przyjazdu autobusu. Jednak jak się okazuje – tylko sugeruje.
Nie wszyscy jednak narzekają, są też i tacy, którzy cieszą się z nowej lokalizacji przystanków.
- Teraz mam bliżej, zejdę tylko do wsi i już jestem na przystanku. Tylko, że Ci, którzy mieszkają po drugiej stronie wsi, tam koło sklepu, teraz mają dalej – komentuje Pani Anna.

Przystanek nr 1

Przystanek nr 2

Przystanek nr 3

Przystanek nr 4
KK
PRZECZYTAJ JESZCZE