Okonin świętował w deszczu
Padający deszcz nie przeszkodził mieszkańcom w dobrej zabawie.
Niedzielny, słoneczny poranek niczym nie wskazywał na deszczowe popołudnie. A jednak – jeszcze zanim festyn rozpoczął się na dobre, nad Okoninem zebrały się deszczowe chmury. Pomimo to nie brakowało chętnych do wspólnej zabawy.
REKLAMA
Na scenie zaprezentowała się między innymi młodzież ze Scholi „Dzieci Pana Boga”. Jednak tym razem, od specjalnie przygotowanych na świeżym powietrzu miejsc, publiczność wolała schronić się na ławach pod osłoną namiotu. Na festynie bawili się zarówno najmłodsi mieszkańcy wsi, młodzież, jak i seniorzy.
Można było skosztować lokalnych przysmaków: między innymi ciast przygotowanych przez gospodynie oraz gorącej grochówki, spróbować szczęścia w loterii fantowej, a także poznać od podszewki pracę straży pożarnej.
Pomimo deszczu, który w niedzielne popołudnie lał się strumieniami, publiczności nie zabrakło także powodów do uśmiechu. Mnóstwo radości przysporzył niesforny kucyk, który za żadne skarby nie zamierzał słuchać swoich właścicieli.
Na Festynie Parafialnym mieszkańcy Okonina bawili się do późnych godzin wieczornych.
Można było skosztować lokalnych przysmaków: między innymi ciast przygotowanych przez gospodynie oraz gorącej grochówki, spróbować szczęścia w loterii fantowej, a także poznać od podszewki pracę straży pożarnej.
Pomimo deszczu, który w niedzielne popołudnie lał się strumieniami, publiczności nie zabrakło także powodów do uśmiechu. Mnóstwo radości przysporzył niesforny kucyk, który za żadne skarby nie zamierzał słuchać swoich właścicieli.
Na Festynie Parafialnym mieszkańcy Okonina bawili się do późnych godzin wieczornych.
PRZECZYTAJ JESZCZE